Witajcie! W sobotę wzięłam udział w swoim pierwszym spotkaniu bloggerek urodowych. Główną organizatorką spotkania była Psychodela, miałam okazję pomagać jej w organizacji tego spotkania, bardzo się z cieszę, bo wiem już jak to wszystko wygląda od kuchni :) Zapraszam do oglądania co takiego udało jej się dla nas załatwić do testowania! Część rzeczy już znam, a część udało mi się już użyć więc opiszę moje pierwsze wrażenia.
- Suplementy diety od BioGarden - CeraNova już znam z czasów kiedy opakowanie było niebieskie, zużyłam parę opakowań i wrażenia mam pozytywne, teraz jednak jestem pod stałą opieką dermatologa i mam swoją kurację, wiec z chęcią dodam to opakowanie na rozdaniu.:) Z reszty na pewno skorzystam, bo ostatnio mam słabą odporność.
- Poniżej herbata zielona Matcha, nie spróbowałam jej na spotkaniu bo nie najlepiej się czułam, ale chętnie spróbuję w domu, na spokojnie.
- Obok podwójne paluszki, były też w polewie czekoladowej, ale... zjadłam je wraz z moją rodziną i były pyszne!:)
Trochę gadżetów:
- to duże na górze to podarunek od Vanilla Body Shop i jest to pojemnik do prania bielizny. Dodam, że na spotkaniu były panie z Vanilla i zrobiły furorę swoją prezentacją, wymierzyły każdej dziewczynie jaki rozmiar stanika powinna nosić i szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy była na spotkaniu chociażby jedna dziewczyna z dobrze dobranym stanikiem!
- Długopis z moim imieniem i adresem bloga,
- przypinka od przypinka.pl - również z moim imieniem i adresem bloga,
- kolczyki od Vanisima,
- pasek od loompex,
- pierścionek z kokardką od FJBOX
- i kolejny długopis od Cosmetic-Service.
A tutaj cała masa wspaniałości:
- Soraya - zarówno krem i serum dla skóry 30+ jak i kem matjący dla skóry młodej, podkład kryjący make up HD, żel pod prysznic (czekoladowy <3), peeling z łupinami orzecha,
- żel pod prysznic Biały Jeleń - już użyłam parę razy i pachnie magicznie,
- Flodomax, który już uratował moją skórę w miejscu gdzie była mega podrażniona,
- Mydła marsylskie Le Chatelard - jeszcze nie odpakowałam, będą czekały na specjalną okazję,
- Original Source - peeling, żel pod prysznic i płyn do kąpieli - również jeszcze nie otwierałam,
- od e-naturalne.pl - olej z pestek śliwki i masło avocado - czekają w lodówce na swoją kolej,
- Eveline - seria z olejem arganowym - peeling enzymatyczny, szampon do włosów, maska do włosów, suchy olejek do ciała, była też jedna saszetka maski odmładzającej do twarzy, którą zużyła moja mama i jest nią tak zachwycona, że na pewno zakupię ich więcej i sama też wypróbuję skoro to taki hit - chociaż odmłodzenia nie potrzebuję ;),
- LEARGIN HS - żel poprawiający kondycję nóg, na pewno mi się przyda bo jestem po złamaniu nogi, która teraz szybko się męczy,
- Dermedic - maska do twarzy intensywnie nawilżająca ,
- Skarb matki - budyń do ciała o zapachu czekoladowo - pomarańczowm (dla dzieci, hipoalergiczny) na pewno będę używała zaraz po prysznicu w czekoladowym żelu pod prysznic Soraya - to będzie mega komplet :)
Ulotki, bony i katalogi
- próbki Biały Jeleń - szampon do włosów, hipoalergiczna emulsja do mycia twarzy, żel pod prysznic i szampon 2w1 dla mężczyzn,
- Sensuque - krem CC, kredka, korektor 2w1, tusz do rzęs, lakiery do frencha,
- LeMax colour lakier do paznokci,
- Seche Vite żelowy, szybkoschnący, utwardzający lakier ochronny,
- Nail Tek - odżywka do pazkonci,
- Dermedic - płyn micelarny do demakijażu - niestety z maskarą Maybelline Rocket Volum’ Express radzi sobie nie najlepiej, ale na pewno zamieszczę jego osobną recenzję jak już wypróbuję go na różnych kosmetykach,
- Revitalash - spotlight highlighting pencil - jeszcze go nie używałam, ale czytałam że dziewczyny używają go na powieki, pod łuk brwiowy, na kości policzkowe, a nawet na usta więc jestem go bardzo ciekawa,
- I próbeczka, którą zostawiłam sobie na koniec - ta zielona - to w ogóle hit hitów, haha ...;) Lubrykant o smaku i zapachu czekolady i mięty od Intimate Organics.
Dodam też może jedno zdjęcie na którym wyglądam normalnie, a Anita została przyłapana z piwkiem mmmm.. :D
Mam nadzieję, że żadnego produktu nie pominęłam, poniżej wstawiam loga wszystkich sponsorów
No i pytanie do Was: znacie te produkty? Jeśli tak to napiszcie w komentarzach co o nich myślicie. :)
Świetne produkty! :D Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńhttp://basiek-baasiek.blogspot.com
Było super ! Z tymi torbami to sie było ciężko do domu dostać :) Ale warto było !
OdpowiedzUsuńNa bogato :D
Usuńbardzo fajne prezenty, mam te nowości arganowe eveline
OdpowiedzUsuńfajne kosmetyki:) na pewno miłe spotkanie:)
OdpowiedzUsuńale dużo prezentów :O:O same świetne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńmusiało to być udane spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne spotkanie, bardzo dziękuję jeszcze raz za zorganizowanie! ;)
OdpowiedzUsuńdołączam się :)
UsuńNie ma za co dziewczyny! Największe podziękowania należą się oczywiście Anicie :)!
UsuńMiałam czekoladowy żel pod prysznic i nie byłam z niego zadowolona :( Podczas kąpieli zapach mlecznej czekolady zamieniał się w mydlane nie wiadomo co...
OdpowiedzUsuńA spotkanie było udane, jak widzę :)
Ooo kurczę, a takie nadzieje z nim wiązałam :(
Usuńna następnym spotkaniu postaram się byc i ja :D
OdpowiedzUsuńszkoda, że teraz mi się nie udalo ;c
Trzymam kciuki żeby wypaliło i żebyśmy mogły się spotkać :)
Usuńfajnie, że się udało ;)
OdpowiedzUsuńładny pierścionek ;)
OdpowiedzUsuńhttp://julita-bloog.blogspot.com/#_=_
ale cuda :)
OdpowiedzUsuńRany ile dobroci :)
OdpowiedzUsuńpływamy w tych kosmetykach haha :D no, ale są piękniutkie <3
OdpowiedzUsuńtyle radości :D
UsuńByło rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńOjoj ale różności, nie wiadomo od czego zacząć. Zaintrygował mnie pojemnik do prania bielizny, super rzecz. Jeśli chodzi o kosmetyki, to większość znane firmy i bardzo dobre zresztą.
OdpowiedzUsuńZapraszam skromnie do siebie: stylowoizdrowo.blogspot.com
Jeśli Ci się spodoba zaobserwuj ;)
Świetne gifty, udanego użytkowania :)
OdpowiedzUsuńBrak słów.
OdpowiedzUsuńDostałaś tę czekoladową wersję! Zazdroszczę :p
OdpowiedzUsuńTak, ale po przeczytaniu komentarza Alicji R (powyżej), juz nie jestem nią tak podjarana jak byłam wcześniej.:< Sama jeszcze nie próbowałam ale spodziewam się najgorszego :(.
UsuńWOW dużo tego :)
OdpowiedzUsuńByło fajnie Cię znów zobaczyć i jeszcze raz wielkie dzięki za podwózkę!
OdpowiedzUsuńOby to nie był ostatni raz :D Nie dziękuj, najważniejsze, że bezpiecznie dotarłaś do domu!
UsuńPodwójne paluszki pyszne są czekoladowe:)
OdpowiedzUsuńWidać że spotkanie było udane :)
OdpowiedzUsuńIle tego jest ! Świetnie ! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://impossiblelive93.blogspot.com/
O mamuńciu ! Ile wspaniałości !!! :O Aż mi oczy zaświeciły się !! :D Chcę je wszystkie :D
OdpowiedzUsuńWspaniałości :) Obserwuje i zapraszam
OdpowiedzUsuńMarzy mi się spotkanie w moim mieście :(
OdpowiedzUsuńjak ja zazdroszczę ludziom takich spotkań :) niestety mieszkam na odludziu gdzie o takich spotkaniach nikt nie słyszał :(
OdpowiedzUsuńMiłego testowania ;)
OdpowiedzUsuńUdanego testowania , bardzo zazdroszczę takiego spotkania.
OdpowiedzUsuńWow, ile rzeczy :O!
OdpowiedzUsuń