wtorek, 20 stycznia 2015

Mydło miodowe Agafii do ciała i włosów


Hej kochani! Dziś będzie o produkcie, który można było wygrać w moim konkursie, mianowicie o kuszącym miodowym mydle. Konkurs wczoraj się zakończył, a lada dzień pochwalę się kto wygrał. Dziś zapraszam na przedsmak tego, co niebawem trafi w ręce dwóch moich czytelniczek (lub czytelników!).
 Cena: ok 16zł. Ja zakupiłam mydełka na Skarbach Syberii za niecałe 15zł i wciąż można je dostać w tej cenie, KLIK.
Powyżej jeszcze nieużywane mydełko, przypomina miodek!<3
 Moja opinia: Miodowe mydło to jeden z ciekawszych kosmetyków, jakich było mi dane używać. Jego konsystencja jest taka jak w przypadku czarnych mydeł – jest ciągnące i gęste. Do tego jest bardzo wydajne, wystarczy niewielką ilość rozetrzeć w dłoniach by umyć włosy lub ciało, a przy tym zawsze możemy cieszyć się gęstą, puszystą pianą w sporych ilościach. Zapach mydła jest typowo miodowy – wiem, że nie każdy lubi zapach miodu, ale dla mnie jest super! 
Opakowanie to zwyczajny plastikowy słoiczek, co mi bardzo odpowiada, bo produkt można wygrzebać do samego końca. Opakowanie dodatkowo posiadało osłonkę, chroniącą nakrętkę przed ubrudzeniem.
Przejdźmy jednak do działania – bo to ono zawsze interesuje Nas najbardziej. Jeśli chodzi o mycie ciała, miodowe mydło spisuje się świetnie. Bardzo przyjemnie rozsmarowuje się na ciele, otula je i delikatnie, ale dokładnie oczyszcza. Miodowy zapach jest wtedy bardzo dobrze wyczuwalny, a piana umila kąpiel.
Mnie najbardziej ciekawiło jego działanie na włosy. Na jednym z blogów wyczytałam, że działa lekko nawilżająco, opis na etykiecie to potwierdza i to dlatego je zakupiłam. Niestety troszkę się rozczarowałam– nie odżywia i nie nawilża, a jeśli już to w niewielkim stopniu. Mimo wszystko je lubię, w końcu od nawilżania i odżywiania są... odżywki.
Poza tym produkt myje czuprynę bardzo dobrze i radzi sobie nawet ze zmyciem olejów. Po takim oczyszczeniu włosy aż skrzypią, ale nie są wysuszone. Konieczne jednak jest użycie odżywki, lub maski, bo inaczej z rozczesaniem może być kłopot i to spory! Niestety mam z nim jeszcze jeden problem – przy codziennym używaniu przesusza mi skórę głowy. Nie wiem czemu tak się dzieje, bo skóra ciała i włosy nie cierpią w ten sposób, ale mój skalp po prostu go nie polubił. Nie jest jednak najgorzej, bo z powodzeniem mogę używać go co drugie lub trzecie mycie. Wtedy efektów ubocznych brak, a włosy są ślicznie uniesione u nasady (co u mnie jest naprawdę sporym osiągnięciem) i ładnie się układają.
Powyżej mydło już w użyciu.
Moja ocena: 4/5 Nie podoba mi się jak mydło zadziałało na skórę głowy przy częstym używaniu, ale wygląda na to, że innym osobom się to nie przytrafiło. Poza tym mankamentem jest świetne i bardzo wydajne!

Miałyście? Lubicie? A może chcecie polecić mi inny ciekawy produkt będący alternatywą dla zwykłego szamponu?? Piszcie koniecznie!:)

33 komentarze:

  1. Mi tak samo. :) Bardzo 'apetyczna' konsystencja zważywszy na to, że to kosmetyk. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tej serii miałam maskę do ciała no zapach jej mnie powalił na kolana a co do działania to wiesz nie mam porównania to była moja 1 maska także nie wiem czy na 100% jest dobra. Na to mydełko też bym się skusiła ale raczej tylko do ciała bym je stosowała. Też lubię słoiczki bo można wykorzystać produkt do samiusieńkiego końca. =D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachęcająco wygląda :) ciekawi mnie ta konsystencja. Poza tym lubię wszystko co miodowe. Ciekawa jestem jakby u mnie działało na skórę głowy

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie widziałam go jeszcze ani nie wąchalam na zywo. Z tym przesuszaniem straszna szkoda! Ale pewnie i tak sprobuje choc boje sie ze mi akurat troche konsystencja nie podpasuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam go, ale nie ukrywam że z chęcią bym wypróbowała na swoich włosach :]

    OdpowiedzUsuń
  6. jakoś mnie nie przyciąga do siebie ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używam kochana płyn do higieny intymnej z facella <3 Jest świetny jako szampon i nie ma w składzie sls.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajnie wygląda ;) ale nie wiem jak z zapachem, zważywszy na to, że nie lubię miodu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy produkt :) muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mialam go i w sumie na.szczęście zbytnio mnie nie kusi:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Konsystencja wygląda fajnie, niestety nie miałam przyjemności używać tego kosmetyku. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawią mnie te mydła zarówno czarne jak i to miodowe :) nigdy nie stosowałam do mycia włosów żadnych mydeł z obawy na to, że ich nie rozczeszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po tej zachęcającej recenzji, mam nadzieje jeszcze większą na wygraną hehe. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. mnie również, chętnie bym go wypróbowała :)

      Usuń
  15. jeszcze go nie próbowałam, mam nadzieję że ten miód nie podziała u mnie wysuszająco tak jak u Ciebie, a wręcz przeciwnie. Co do nawilżenia na długości, na to nie liczę, bo tak jak mówisz od tego są inne preparaty. Jestem ciekawa tej piany jaką wytwarza! :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Od jakiegoś czasu ciekawi mnie to mydełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Boże jak to mydełko wygląda! Normalnie jak prawdziwy miód. Coś wspaniałego, strasznie narobiłaś mi ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudnie sie prezentuje :)! Nie mialam, ale mnie kusi, choc pewnie i moja lepetyna by sie zbuntowala ;)
    Dziekuje Kochana za dodanie banerka :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo mnie zaciekawiłaś, muszę go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy nie miałam jeszcze takiego produktu do włosów, ale w związku z tym, że obiecałam sobie wypróbowanie rosyjskich kosmetyków w tym roku, z pewnością spróbuję :) moja skóra głowy jest akurat mało podatna na wszelkiego rodzaju uszkodzenia P:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kusi mnie ale nigdy nie mam z nim 'po drodze' :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajna konsystencja;) Ja kupiłam mydło cedrowe, zobaczymy jak sprawdzi się u mnie;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mimo tego odjętego punkcika, chyba go kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ja mam ochotę na cedrowe mydło:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja mam cedrowe mydło i jest super, muszę tego spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna konsystencja, jeszcze takiego mydła nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię tego typu produkty i rosyjskie kosmetyki :) Ja go spotkam to kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie wiem, czy dałabym radę umyć włosy czymś takim.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
o mnie
Moje zdjęcie
Witam! Jestem studentką filologii angielskiej, w wolnym czasie lubię czytać blogi o tematyce związanej z kosmetykami i wizażem jak i sama tworzyć swoje recenzje, stąd pomysł na założenie bloga. Postaram się by blog nie ograniczał się do tematyki kosmetyków, a dotyczył również innych dziedzin życia. Zapraszam do zaglądania tu częściej i obserwowania jak blog się rozwija!:)