Hej kochani! Dziś będzie o produkcie, który można było wygrać w moim konkursie, mianowicie o kuszącym miodowym mydle. Konkurs wczoraj się zakończył, a lada dzień pochwalę się kto wygrał. Dziś zapraszam na przedsmak tego, co niebawem trafi w ręce dwóch moich czytelniczek (lub czytelników!).
Cena: ok 16zł. Ja zakupiłam mydełka na Skarbach Syberii za niecałe 15zł i wciąż można je dostać w tej cenie, KLIK.
Powyżej jeszcze nieużywane mydełko, przypomina miodek!<3 |
Moja opinia: Miodowe mydło to jeden z ciekawszych kosmetyków, jakich było mi dane używać. Jego konsystencja jest taka jak w przypadku czarnych mydeł – jest ciągnące i gęste. Do tego jest bardzo wydajne, wystarczy niewielką ilość rozetrzeć w dłoniach by umyć włosy lub ciało, a przy tym zawsze możemy cieszyć się gęstą, puszystą pianą w sporych ilościach. Zapach mydła jest typowo miodowy – wiem, że nie każdy lubi zapach miodu, ale dla mnie jest super!
Opakowanie to zwyczajny plastikowy słoiczek, co mi bardzo odpowiada, bo produkt można wygrzebać do samego końca. Opakowanie dodatkowo posiadało osłonkę, chroniącą nakrętkę przed ubrudzeniem.
Przejdźmy jednak do działania – bo to ono zawsze interesuje Nas najbardziej. Jeśli chodzi o mycie ciała, miodowe mydło spisuje się świetnie. Bardzo przyjemnie rozsmarowuje się na ciele, otula je i delikatnie, ale dokładnie oczyszcza. Miodowy zapach jest wtedy bardzo dobrze wyczuwalny, a piana umila kąpiel.
Mnie najbardziej ciekawiło jego działanie na włosy. Na jednym z blogów wyczytałam, że działa lekko nawilżająco, opis na etykiecie to potwierdza i to dlatego je zakupiłam. Niestety troszkę się rozczarowałam– nie odżywia i nie nawilża, a jeśli już to w niewielkim stopniu. Mimo wszystko je lubię, w końcu od nawilżania i odżywiania są... odżywki.
Poza tym produkt myje czuprynę bardzo dobrze i radzi sobie nawet ze zmyciem olejów. Po takim oczyszczeniu włosy aż skrzypią, ale nie są wysuszone. Konieczne jednak jest użycie odżywki, lub maski, bo inaczej z rozczesaniem może być kłopot i to spory! Niestety mam z nim jeszcze jeden problem – przy codziennym używaniu przesusza mi skórę głowy. Nie wiem czemu tak się dzieje, bo skóra ciała i włosy nie cierpią w ten sposób, ale mój skalp po prostu go nie polubił. Nie jest jednak najgorzej, bo z powodzeniem mogę używać go co drugie lub trzecie mycie. Wtedy efektów ubocznych brak, a włosy są ślicznie uniesione u nasady (co u mnie jest naprawdę sporym osiągnięciem) i ładnie się układają.
Powyżej mydło już w użyciu. |
Moja ocena: 4/5 Nie podoba mi się jak mydło zadziałało na skórę głowy przy częstym używaniu, ale wygląda na to, że innym osobom się to nie przytrafiło. Poza tym mankamentem jest świetne i bardzo wydajne!
Miałyście? Lubicie? A może chcecie polecić mi inny ciekawy produkt będący alternatywą dla zwykłego szamponu?? Piszcie koniecznie!:)
podoba mi się jego konsystencja :)
OdpowiedzUsuńMi tak samo. :) Bardzo 'apetyczna' konsystencja zważywszy na to, że to kosmetyk. :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii miałam maskę do ciała no zapach jej mnie powalił na kolana a co do działania to wiesz nie mam porównania to była moja 1 maska także nie wiem czy na 100% jest dobra. Na to mydełko też bym się skusiła ale raczej tylko do ciała bym je stosowała. Też lubię słoiczki bo można wykorzystać produkt do samiusieńkiego końca. =D
OdpowiedzUsuńZachęcająco wygląda :) ciekawi mnie ta konsystencja. Poza tym lubię wszystko co miodowe. Ciekawa jestem jakby u mnie działało na skórę głowy
OdpowiedzUsuńNie widziałam go jeszcze ani nie wąchalam na zywo. Z tym przesuszaniem straszna szkoda! Ale pewnie i tak sprobuje choc boje sie ze mi akurat troche konsystencja nie podpasuje
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale nie ukrywam że z chęcią bym wypróbowała na swoich włosach :]
OdpowiedzUsuńjeszcze nie znam:)
OdpowiedzUsuńjakoś mnie nie przyciąga do siebie ;p
OdpowiedzUsuńJa używam kochana płyn do higieny intymnej z facella <3 Jest świetny jako szampon i nie ma w składzie sls.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda ;) ale nie wiem jak z zapachem, zważywszy na to, że nie lubię miodu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt :) muszę koniecznie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt i do tego wydajny:)
OdpowiedzUsuńNie mialam go i w sumie na.szczęście zbytnio mnie nie kusi:D
OdpowiedzUsuńKonsystencja wygląda fajnie, niestety nie miałam przyjemności używać tego kosmetyku. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te mydła zarówno czarne jak i to miodowe :) nigdy nie stosowałam do mycia włosów żadnych mydeł z obawy na to, że ich nie rozczeszę ;)
OdpowiedzUsuńPo tej zachęcającej recenzji, mam nadzieje jeszcze większą na wygraną hehe. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Konsystencja mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńmnie również, chętnie bym go wypróbowała :)
Usuńjeszcze go nie próbowałam, mam nadzieję że ten miód nie podziała u mnie wysuszająco tak jak u Ciebie, a wręcz przeciwnie. Co do nawilżenia na długości, na to nie liczę, bo tak jak mówisz od tego są inne preparaty. Jestem ciekawa tej piany jaką wytwarza! :-)
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu ciekawi mnie to mydełko ;)
OdpowiedzUsuńBoże jak to mydełko wygląda! Normalnie jak prawdziwy miód. Coś wspaniałego, strasznie narobiłaś mi ochoty :)
OdpowiedzUsuńCudnie sie prezentuje :)! Nie mialam, ale mnie kusi, choc pewnie i moja lepetyna by sie zbuntowala ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje Kochana za dodanie banerka :*
Bardzo mnie zaciekawiłaś, muszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam jeszcze takiego produktu do włosów, ale w związku z tym, że obiecałam sobie wypróbowanie rosyjskich kosmetyków w tym roku, z pewnością spróbuję :) moja skóra głowy jest akurat mało podatna na wszelkiego rodzaju uszkodzenia P:)
OdpowiedzUsuńKusi mnie ale nigdy nie mam z nim 'po drodze' :)
OdpowiedzUsuńFajna konsystencja;) Ja kupiłam mydło cedrowe, zobaczymy jak sprawdzi się u mnie;)
OdpowiedzUsuńMimo tego odjętego punkcika, chyba go kupię :)
OdpowiedzUsuńja mam ochotę na cedrowe mydło:)
OdpowiedzUsuńJa mam cedrowe mydło i jest super, muszę tego spróbować :)
OdpowiedzUsuńŚwietna konsystencja, jeszcze takiego mydła nie miałam
OdpowiedzUsuńLubię tego typu produkty i rosyjskie kosmetyki :) Ja go spotkam to kupię :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy dałabym radę umyć włosy czymś takim.
OdpowiedzUsuńM! Wygląda słodko :3!
OdpowiedzUsuń