sobota, 26 kwietnia 2014

Korektor do twarzy Rimmel, Stay Matte, Dual Action Concealer

Hej kochane! Wczoraj zdjęto mi gips i okazało się, że noga nie była złamana, tylko po prostu poprzednie złamanie się nie zrosło... Mam zaplanowany zastrzyk z osocza bogatopłytkowego, może któraś z Was miała z tym styczność? Nie wiem czego się spodziewać.
Korektor do twarzy Rimmel, Stay Matte, Dual Action Concealer
Matujący korektor o podwójnym działaniu: kryje niedoskonałości bez zatykania porów, podczas gdy wewnętrzna część sztyftu minimalizuje wypryski. 
Cena: 22zł / 18g
Moja opinia: Korektorów w sztyfcie używałam w czasach gimnazjum, a później poznałam płynne i to w nich się zakochałam. Ten niespodziewanie dostałam w prezencie od mamy, razem z recenzowanym już przeze mnie podkładem Rimmel Match Perfection. Kilka miesięcy korektor przeleżał w szafce, bo nie lubię bawić się w rozcieranie tego typu sztyftów. Wszystko zmieniło się, gdy kupiłam zestaw pędzli EcoTools z świetnym pędzelkiem do korektora. Nie lubię wyrzucać kosmetyków, więc postanowiłam dać temu korektorowi jeszcze jedną szansę, tym razem nakładając go owym pędzelkiem i to był strzał w 10-tkę! 
Nałożony pędzelkiem świetnie zakrywa niedoskonałości i stapia się z podkładem. Jest dość trwały; sam nie znika, chyba że zaczniemy pocierać. Może podkreślać suche skórki, ale nie uważam tego za dużą wadę, bo to problem na poziomie pielęgnacji, a makijaż nakłada się na wcześniej przygotowaną skórę.
Faktycznie nie zatyka porów, ale nie zważyłam żeby minimalizował wypryski. Daje matowe wykończenie, przez co niezbyt nadaje się pod oczy. Jest bardzo wydajny i prosty w obsłudze - wysuwa się jak szminka.


Zdjęcie po lewej: nałożona jedna warstwa podkładu (Bourjois 123 Perfect Foundation), widać prześwity i niedoskonałości.
Zdjęcie po prawej: efekt po nałożeniu korektora.
Przepraszam za różnicę w oświetleniu, ale słonko na przemian wychodziło i chowało się, więc drugie zdjęcie musiało zostać wykonane z lampą błyskową :)

73 komentarze:

  1. A ja właśnie lubię takie korektory. Czasem naprawdę się przydają i lepiej sprawdzają od tych w płynie. Tego jakoś nigdy nie widziałam, nie wiem jak to się stało :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po dłuższym używaniu też się do nich przekonałam :)

      Usuń
  2. Wydaje się być fajny, a czasami coś wyskoczy i trzeba przykryć:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie kryje! Muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  4. ach ta służba zdrowia... trzymam kciuki żeby na zabiegu nic nie bolało, bo brzmi dosyć strasznie :( a korektor krycie ma piękne! jednak dobre akcesoria potrafią zmienić jakość makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :* Faktycznie dobry pędzelek uratował ten korektor :D

      Usuń
  5. Super kryje! Czyli niepotrzebnie meczylas się z gipsem?;/ mojej koleżance dali gips az nad udo, a zlamana miala kostkę...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj no to nieźle ją załatwili!! Ja też miałam złamaną w kostce, ale gips do kolana, a za każdym razem zakładał mi to na pogotowiu ten sam młody lekarz i za każdym razem okropnie nałożył gips i źle zdiagnozował :D Teraz miałam skręconą bo w miejscu starego złamania zrobił się staw rzekomy :/

      Usuń
  6. obecnie też używam korektora w sztyfcie tylko z Eveline :) a ten bym chętnie wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczerze nie mam pojęcia czemu akurat taki zastrzyk, może chcą pobudzić osteoblasty (komórki kościotwórcze) by w końcu kość się zrosła? W każdym bądź razie trzymaj się kochana, jedz dużo galaretek, nóżek zimnych i kurzych łapek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak, podobno ma się zrastać po tym zastrzyku i stwardnieć w miejscu gdzie robi się staw rzekomy. Jestem ciekawa opinii osób, które miały już taki zastrzyk, ale nie znalazłam nikogo takiego. Dziękuję za miłe słowa ;*

      Usuń
  8. Też wolę korektory płynne :) Teraz mam rzadko niedoskonałości cery, dlatego przeważnie korektora używam pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie próbowałam nakładania korektorów w sztyfcie pędzelkiem. Wole te w płynie bo na ogół są trwalsze, ale jeśli ten się nie ściera, jak twierdzisz, to może dam mu kiedyś szansę, o ile dobiorę odpowiedni kolor, bo jasna cera bardzo mi to utrudnia, niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam jasną i ładnie z nią współgra :) Faktycznie te płynne zazwyczaj są trwalsze, wręcz wgryzają się w skórę :D

      Usuń
  10. Efekt po wyszedł super:)

    http://freshisyummy.blogspot.com/2014/04/liar-liar.html

    OdpowiedzUsuń
  11. A więc to on uzupełnił podkład z poprzedniego posta. Całkiem nieźle mu to wyszło, a efekt, jak już wspominałam, świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to on był wisienką na torcie :D Też jestem zadowolona z efektu :)

      Usuń
  12. niestety nie miałam z tym styczności,ale mam nadzieję,że z nogą niedługo ci się polepszy ;**
    korektor wydaje się bardzo fajny i na zdjęciu wygląda,że ładnie maskuje skórę z chęcią wypróbuję tą metodę z pędzelkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :* Koniecznie wypróbuj nakładania pędzelkiem, świetnie poprawia jakość wykończenia :)

      Usuń
  13. Bardzo fajny;) może się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam tego korektora ale bardzo mi się podoba efekt po nałożeniu go na twarz.
    Nie wiem czy u mnie by się sprawdził skoro podkreśla suche skórki bo czasem po kilku godzinach po zrobieniu makijażu lubią się u mnie pokazywać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładnie wszystko zakrywa, nie odcina się od skóry :) Ja mam obecnie kamuflaż z Catrice, jeszcze nie umiem z nim pracować na minerałkach, ale wszystko do rozpracowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też go mam, faktycznie na minerałkach też mogłabym mieć z nim problem :D

      Usuń
  16. Nie ma jak korektor, który zasłoni to i owo. Jeżeli chodzi o zastrzyk to nie spotkałam się by moi bliscy taki mieli dostać, więc nie wiem co Cię czeka, ale oby się wszystko skończyło dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Efekt widoczny na zdjęciach jest zaskakujący, bo nie spodziewałabym się tego po takim korektorze O,o.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja też częściej sięgam po korektory w płynie, ale takie też czasem się przydają ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdjęcia porównawcze jak rodem z telesprzedaży... Przed użyciem szaro i posępnie, po zastosowaniu eksplozja kolorów, uśmiechu i... wytuszowanych rzęs. Ale jeśli to wina słoneczka, wszystko w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha masz rację... :D Hurtowo robiłam zdjęcia -min. do recenzji tuszu to rzęs i tak jakoś wyszło :D Tego korektora używam już od dawna, więc efekt "po" można obserwować nie tylko tutaj, ale też w poprzednich postach, np tam gdzie opisywałam pomadki, "przed" zawsze wygląda podobnie bo te czerwone kropeczki towarzyszą mi od dobrych paru miesięcy :)

      Usuń
  20. duża różnica, muszę go wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie spodziałabym się po nim takiego efektu, naprawdę dobre krycie. Ciekawa jestem jak wyglądałoby zdjęcie bez lampy no ale rozumiem, sama często jej używam ;) To niwelowania wyprysków mamy inne produktu dobrze że rolę krycia spełnia idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postaram sie zrobis zdjecie bez lampy jak bedzie sloneczko :)

      Usuń
  22. Świetnie zakrywa! Opłaca się go teraz kupić przy tej promocji ;)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  23. Super efekt ! :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie widziałam go jeszcze nigdzie, ale chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  25. nigdy go nie miałam ale po zdjęciach widać ze fajnie kryje :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Bardzo ładnie kryje, warty uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  27. wow, krycie jest naprawdę niesamowite!

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajny ten korektor, bardzo fajne krycie, ja całkiem lubię i takie w sztyfcie i w płynie, choć częściej ostatnio używam chyba w sztyfcie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Faktycznie swietnie tuszuje :) Nie spotrkalam sie z nim wczesniej.
    Dobrze Kochana, ze zdjeli Ci ten gips, ale lipa, ze jeszcze zastrzyk Cie czeka ;/ Mam nadzieje, ze bedzie ok.! Slonecznej niedzieli zycze :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa (jak zawsze zresztą <3) :* Wzajemnie!:)

      Usuń
  30. pięknie zakrył wszystkie niedoskonałości :)

    OdpowiedzUsuń
  31. wow - świetnie poradził sobie z niedoskonałościami! :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Zdecydowanie coś dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  33. W sumie ciekawy korektor za całkiem dobrą cenę. Podzielę się dodatkowo moim zdaniem na temat korektorów i wyprysków - praktycznie każdy z nich działa tak, że wyprysk szybciej "dojrzewa". Nawet wypróbowane przeze mnie korektory antybakteryjne, które zawierały np. olejek z drzewa herbacianego, działały tak samo. Jeśli chcę, żeby w ciągu dnia wyprysk się wysuszał, to używam punktowo pod makijaż np. La roche posay Effaclar K, bo u mnie właśnie tak działa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie czasem też to widzę. Kiedyś używałam antybakteryjnego korektora w sztyfcie od Avon i ten wyjątkowo wysuszał nieprzyjaciół :D

      Usuń
  34. świetny efekt dał :OOO po prostu mi szczęka opadła jak zobaczyłam zdjęcie przed i po :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Wow, efekt jest naprawdę świetny ! Rozejrzę się za nim .

    OdpowiedzUsuń
  36. Jak dobrze kryje ! ; )) . Zapraszam do mnie na rozdanie : http://malinka24.blogspot.com/2014/03/rozdanie.html#comment-form.

    OdpowiedzUsuń
  37. po zdjęciach widac ,że kosmetyk daje fantastyczne efekty;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Miałam ten korektor, ale u mnie się kompletnie nie sprawdził..

    OdpowiedzUsuń
  39. Mnie też korektor w sztyfcie kojarzy się z pierwszymi próbami makijażowymi :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja właśnie wolę tego typu korektory, te płynne stosuję jedynie pod oczy. Ale ten widać daje całkiem fajne efekty :)
    Obserwuje i zapraszam do mnie: kobiety-przodem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja lubię takie korektory, ale tego jeszcze nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  42. Need to try this one!

    Would you like to follow? Let me know & I follow right back!

    Kiss,
    PERONALBLOG|G+|BLOGLOVIN’|FACEBOOK|INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  43. Wyglada super :) a jak sprawuje sie podkład Bourjois? Kupiłam go na promocji w Rossmannie i jeszcze nie zdążyłam użyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię ten podkład, pisałam o nim w poprzednim poście :)

      Usuń
  44. Widać, że naprawdę fajnie kryje ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie lubię korektorów w sztyfcie, ale może rzeczywiście trzeba spróbować pędzelkiem.

    OdpowiedzUsuń
  46. rewelacyjnie kryje, kupię sobie ten korektor, szkoda, że wcześniej o nim nie wiedziałam,

    OdpowiedzUsuń
  47. Świetny ten korektor, szkoda że nie zajrzałam tu wcześniej to może jeszcze załapałabym się na promocyjną cenę w Rossmanie.

    OdpowiedzUsuń
  48. no co Ty.. tak świetnie kryje?!

    OdpowiedzUsuń
  49. Efekt jest świetny :)! Muszę chyba kupić mojej siostrze, bo ma świra na punkcie takich rzeczy xD

    OdpowiedzUsuń
  50. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
o mnie
Moje zdjęcie
Witam! Jestem studentką filologii angielskiej, w wolnym czasie lubię czytać blogi o tematyce związanej z kosmetykami i wizażem jak i sama tworzyć swoje recenzje, stąd pomysł na założenie bloga. Postaram się by blog nie ograniczał się do tematyki kosmetyków, a dotyczył również innych dziedzin życia. Zapraszam do zaglądania tu częściej i obserwowania jak blog się rozwija!:)