Hej Kochane! Dziś przychodzę do Was z recenzją luksusowego kremu do twarzy marki Payot. Kupiłam go jak zwykle pod wpływem świetnych opinii na wizażu i jak zwykle moje odczucia różnią się od tych z ww strony. Jeśli jesteście ciekawe, czy ten produkt moim zdaniem jest wart swojej ceny, zapraszam do przeczytania recenzji. :)
Cena: wizaż podaje ok. 130 zł / 40 ml, ale ja kupiłam go taniej. Wydaje mi się, że skorzystałam z oferty sklepu http://www.kremoteka.pl
Od producenta:
Moja opinia: Krem ma lekką konsystencję mleczka i miły, neutralny zapach. Przeznaczony jest do skóry tłustej i mieszanej, ale dla mnie na początku był zbyt ciężki i tylko pogarszał sprawę. Teraz, kiedy mieszkam w Walii, moja cera zmieniła się wraz z zmianą klimatu i krem sprawdza się nieco lepiej, ale wciąż nie mogę powiedzieć aby był matujący, To dla mnie największe rozczarowanie, bo na matowieniu i ograniczeniu wydzielania sebum zależało mi najbardziej. Niewątpliwie jednak rozświetla i dobrze nawilża skórę, dzięki czemu szybko pozbywam się suchych skórek. Nakładany z umiarem dobrze sprawdza się pod makijażem mineralnym, który stosuję na co dzień.
Kwasy zawarte w składzie sprawiają, że cera jest wygładzona, a wszelkie czerwone plamki szybciej znikają, zwłaszcza te świeże. Nie jest to efekt widoczny od razu, warto uzbroić się w cierpliwość.
Co do jego działania oczyszczającego - ja takowego nie zauważyłam, a zaskórniki nadal lubią się pojawiać od czasu do czasu. Na pewno jednak nie powoduje u mnie wysypu niedoskonałości i nie zapycha porów. Dodatkową jego zaletą jest duża wydajność, u mnie 50ml wystarczyło na kilka miesięcy używania, przy czym zaznaczam że stosuję go w niewielkiej ilości, bo jak wspomniałam bywa dla mnie zbyt ciężki.
Moja ocena: 4-/5 Całkiem miło mi się go używało, ale nie tego szukałam. W najbliższej przyszłości na pewno zdecyduję się na coś innego i nadal będę poszukiwała swojego kremowego ideału. :-)
Znacie ten krem? Jesteście ciekawe który produkt będzie jego następcą?:)
P.S. W końcu założyłam Instagram, żebyście mogły śledzić moje kosmetyczne i niekosmetyczne nowości. Niestety nie mam już tyle czasu na blogowanie co kiedyś, ale mam nadzieję, że mój nowy profil Wam to wynagrodzi! https://www.instagram.com/ems_universe_ zapraszam.
Nie znam ale za tą cenę oczekiwałabym czegoś lepszego :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale przy takiej cenie oczekiwałabym ideału :P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził.
A ja nawet czegoś więcej niż ideału :D
Usuńcena troszkę zabija ;D
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam i raczej się nie zdecyduje :) cena do mnie nie przemawia :)
OdpowiedzUsuńO dla cery tłustej czyli dla mnie :]
OdpowiedzUsuńNie dla mojej skóry :(
OdpowiedzUsuńNie mój typ cery :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam tego kremu, ale skórę mam też bardzo sucha :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt
OdpowiedzUsuń