środa, 30 września 2015

Planeta Organica, Turecki Balsam i Szampon wzmacniający do włosów

Hej Kochani! Wśród produktów do pielęgnacji włosów Planeta Organica znalazłam już wcześniej swoich ulubieńców, więc z przyjemnością poszerzam kolekcję kosmetyków tejże marki. Dziś będzie o dwóch takich, co nie do końca pasują do reszty... 
Od producenta:
SZAMPON: Hammam – wspaniały spadek po imperium Osmańskim symbolizujący filozofię dbałości o zdrowie ciała i ducha. Stworzyliśmy nasz szampon w zgodzie z tradycjami hammamu wykorzystując starodawne recepty pielęgnacji włosów.
Zawiera certyfikowane organiczne składniki. Nie zawiera SLS i parabenów.
Składniki aktywne: 
- Olej z liści eukaliptusa (Organic Eucalyptus Globulus Leaf Oil) - nasyca skórę głowy pożytecznymi mikroelementami, wzmacnia korzenie włosów, przeciwdziała wypadaniu włosów. 
- Orzech laskowy (Corylus Avellana Seed Oil) - zawiera witaminy A, B, E, a także potas, fosfor, magnez, żelazo, cynk, wielonienasycone kwasy tłuszczowe, dzięki którym olej orzecha wzbogaca skórę głowy odżywczymi substancjami, stymuluje aktywność brodawek włosowych co wzmacnia wzrost zdrowych i mocnych włosów. 
- Cynamon (Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil) - wzmacnia cyrkulację krwi, aktywizując włosowe cebulki, tym samym przyspieszając wzrost włosów. 
- Grejpfrut (Organic Citrus Grandis) – normalizuje pracę gruczołów łojowych, nawilża. 
Skład: Aqua with infusions of: Organic Eucalyptus Globulus Leaf Oil (Eukaliptus), Corylus Avellana (Leszczyna pospolita - orzech laskowy) Seed Oil, Cinnamomum Zeylanicum Bark Oil (Cynamon), Organic Citrus Grandis (Grapefruit) Fruit Extract, Eugenia Caryophyllus Seed Extract (Goździk), Vanilla Planifolia Flower Extract (Wanilia), Cinnamomum Cassia Bark Extract (Cynamon); Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Glycol Distearate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid
Cena: 12,93/280ml na skarbysyberii.pl, KLIK
BALSAM: Hammam – wspaniały spadek po imperium Osmańskim symbolizujący filozofię dbałości o zdrowie ciała i ducha. Stworzyliśmy nasz balsam w zgodzie z tradycjami hammamu wykorzystując starodawne recepty pielęgnacji włosów. Organiczny olej orzecha włoskiego wzmacnia korzenie włosów, przywraca im zdrowy wygląd i jedwabistość. Olej mirtu odżywia słabe i łamliwe włosy, poprawiając ich strukturę. Olej bergamotki nasyca włosy życiową energią.
Zawiera certyfikowane organiczne składniki, nie zawiera GMO i parabenów.
Organiczny olej orzecha włoskiego (Organic Juglans Regia (Walnut) Seed Oil) - zawiera wielonienasycone kwasy tłuszczowe i witaminę E. Jest niezastąpionym składnikiem dla regeneracji struktury i forty jest włosem. 
Olej bergamotki (Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Oil) – składnikiem oleju jest bergapten który wzmaga produkcję mielaniny w komórkach skóry i stymuluje wzrost włosów 
Olej mirtu (Myrtus (Myrtle) Communis Oil) - posiada potężne działanie przeciwbakteryjne, odżywia słabe i łamliwe włosy. 
Organiczny ekstrakt rozmarynu (Organic Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract) - sprzyja stymulacji brodawek włosowych, spowalnia przedwczesne procesy wypadania włosów. 
Skład: Aqua with infusions of Organic Juglans Regia (Walnut) Seed Oil, Citrus Aurantium Bergamia (Bergamot) Fruit Oil, Myrtus (Myrtle) Communis Oil, Organic Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Leaf Extract, Santalum Album (Sandalwood) Oil (drzewo sandałowe), Eucalyptus Globulus Leaf Oil (eukaliptus), Eugenia Caryophyllus (Clove) Bud Oil (goździk), Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Oil (grejpfrut), Cinnamomum Cassia Leaf Oil (cynamon); Cetearyl Alcohol, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Cetrymonium Chloride, Quaternium-87, Hydroxyethylcellulose, Cetrimonium Bromide, Benzyl Alcohol, Sorbic Acid, Benzoic Acid, Citric Acid, Parfum.
Cena: 12,93zł / 280ml na skarbysyberii.pl, KLIK
Moja opinia: W przypadku wszystkich używanych przeze mnie do tej pory produktów Planeta Organica zapach jest intensywny i pozostaje na włosach aż do następnego mycia, tak też było tym razem. Niestety tym razem zapach nie do końca przypadł mi do gustu i momentami bywał dla mnie męczący. Tak jak cala reszta należy do tych orientalnych, ale jest bardzo ciężki i kadzidlany. Nie jest to woń, którą kojarzę z tureckiego hammamu, oj nie. Warto jednak dodać, że wielu osobom naprawdę bardzo się ten aromat podoba, z resztą sama mimo wszystko używam tych produktów, więc nie ma tragedii. Radzę jednak powąchać przed zakupem.
Oba produkty są gęste, co również jest typowe dla tej marki. Ich kolory można zobaczyć poniżej, są stosunkowo ciemne, różowawe. Po lewej stronie widzimy balsam, a po prawej szampon. Opakowania zaopatrzone są w dozowniki z pompką, więc są bardzo wygodne w używaniu.
Przejdźmy jednak do działania, bo to ono jest najważniejsze.
Jeśli chodzi o szampon, dobrze sprawdza się w myciu włosów, ale trzeba się trochę "namachać", bo może być problem z jego spienieniem. Polecam przed nałożeniem na głowę rozetrzeć go pomiędzy wilgotnymi dłoniami, to pomaga. Szampon świetnie nadaje się do wrażliwej skóry głowy, jest bardzo delikatny, a do tego nie plącze włosów i sam w sobie w pewnym stopniu je pielęgnuje. Niestety w połączeniu z moimi przetłuszczającymi się włosami nie wypada najlepiej, bo sprawia, że szybko tracą świeżość. To skreśla go u mnie całkowicie.
Balsam do włosów spisuje się nieco lepiej. Nałożony na włosy i zmyty po kilku minutach wygładza je i sprawia, że są miłe w dotyku. Jest w porządku, ale niestety nie robi nic szczególnego, brak tutaj efektu WOW i nie zachwycił mnie. Po prostu jest dobrą odżywką, to tyle. Nie zauważyłam po nim blasku na swoich włosach, dociążenia też nie. Stosowany zbyt blisko skalpu powoduje przyklap i daje na głowie efekt tłustych strąków - sprawdzone. Poza tym, jak wspomniałam, zapach zaczął mnie drażnić i nie używam tego produktu z przyjemnością.
Nie jestem w stanie określić czy te produkty hamują wypadanie włosów, bo ten problem mnie nie dotyczy.
Moja opinia: Szampon niestety okazał się dla mnie zbyt odżywczy, albo po prostu nie nadaje się do włosów przetłuszczających, oceniam go na 3-/5. Balsam do włosów był w porządku, ale nie wrócę do niego ponownie, głównie przez jego zapach. Moja ocena to 4-/5.

22 komentarze:

  1. Raczej sobie odpuszczę, zapach mógłby przywołać u mnie ból głowy.

    OdpowiedzUsuń
  2. moja siostra je chyba miała, mi by nie pasowały na pewno..

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej bym nie kupiła.. :)
    Pozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Na moich włosach pewnie też by się nie popisał:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam wersję prowansalską i bez szału.

    OdpowiedzUsuń
  6. Musiałabym je poznać, wiadomo że u każdego z nas produkty spisują się bardzo różnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Z tej serii miałam marokański i prowansalski balsam, oba bez szału, dlatego reszta mnie nie kusi:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marokański balsam dobrze się u mnie sprawdza :)

      Usuń
  8. Czyli lepiej omijać szerokim łukiem :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ochotę wypróbować ten duet, lubię takie szampony odżywcze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. moje włosy tez się szybko przetłuszczają .. ;cc

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę w końcu wypróbować coś z Planeta Organica :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mój ulubiony duecik do włosów :o)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mimo, że są średnie to i tak mnie ciekawią :) lubię testować takie inne i nowe kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja właśnie chciałam kupić coś z tej serii ze względu na orientalne zapachy, które ogólnie lubię, ale nie wiem czy wytrzymałabym z nimi na włosach :P Dlatego tak jak radzisz, najpierw powąchałabym je przed zakupem;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używałam jeszcze nic z planeta organica, chociaż jeżeli już to bardziej skusiłabym się na balsam niż na szampon. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też mam włosy przetłuszczające się, więc chyba muszę z niego zrezygnować :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam nigdy kosmetyków od Planety Organica. Podejrzewam, że nie spodobałby mi się zapach recenzowanych przez Ciebie kosmetyków;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z Twojego opisu wnioskuje, że tai zapach, jak mają te produkty, także by mi nie przypadł do gustu, bo nie lubię kadzidełek i tych spraw. szkoda, ze się produkty nie do końca sprawdziły. ;c
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
o mnie
Moje zdjęcie
Witam! Jestem studentką filologii angielskiej, w wolnym czasie lubię czytać blogi o tematyce związanej z kosmetykami i wizażem jak i sama tworzyć swoje recenzje, stąd pomysł na założenie bloga. Postaram się by blog nie ograniczał się do tematyki kosmetyków, a dotyczył również innych dziedzin życia. Zapraszam do zaglądania tu częściej i obserwowania jak blog się rozwija!:)