Witam! Wiele z Was okazało zainteresowanie produktem, który kupiłam jakiś czas temu, a dziś wreszcie jego recenzja!
Silnie złuszczający preparat z 50% kwasami AHA BingoSpa
Od producenta: Preparat BingoSpa służy do złuszczania warstwy rogowej skóry stóp poprzez działanie kwasów owocowych AHA (kwasy alfa-hydroksylowe) oraz ekstraktów i olejków roślinnych o działaniu złuszczającym i nawilżającym.Składniki aktywne: sól warzona próżniowo, siarczan magnezu, urea (mocznik), pięćdziesięcio procentowe kwasy owocowe AHA, olejek pomarańczowy, ekstrakt z melisy, ekstrakt z nagietka. Nie zawiera sztucznych barwników i kompozycji zapachowych.
Preparat przeznaczony do profesjonalnych zabiegów gabinetowych. Można stosować w warunkach domowych przestrzegając zaleceń i wskazówek producenta umieszczonych na etykiecie. Intensywny zabieg gabinetowy: nanieść preparat na wilgotną dłoń lub gąbkę, energicznie masować stopy przez 5 - 10 min.po zakończeniu stopy opłukać pod bieżącą wodą i osuszyć.Więcej o nim przeczytać można TUTAJ
Cena: 18zł
Moja opinia: Nigdy jeszcze nie używałam tego typu produktu i muszę przyznać, że zostałam mile zaskoczona.Obawiałam się, że będzie mi przeszkadzało to, że preparat jest w proszku, że może mnie podrażnić ze względu na wysoką zawartość kwasów, ale nic z tych rzeczy! Jak widać na zdjęciach - przypomina on sól. Zapach ma miły - cytrusowy. Używam go ok 2 razy w tygodniu (od niecałego miesiąca), używała go też moja mama a zużycie jest niewielkie - jeden z bardziej wydajnych produktów, a muszę przyznać, że go sobie nie żałuję. Jak go używam?
1. Odmaczam stopy (a raczej same się odmaczają podczas kąpieli lub gdy biorę prysznic),2. Peelinguję stopy rękawicą peelingującą, lub używam tarki do stóp (druga opcja lepsza),3.Wilgotną gąbką nakładam cienką warstwę proszku na miejsca, które chcę złuszczyć, później energicznie szoruję (twardą stroną gąbki). Gdy wcieram produkt w jedną stopę, druga ma już na sobie jego cienką warstwę, a więc w tym czasie preparat już na nią działa. Powtarzam zabieg. Często dokładam proszku na gąbkę, bo ona lubi go trochę wciągać. Próbowałam też opcji z aplikowaniem go ręką, ale się nie sprawdziło, podrażniło moje dłonie.
4. Znów zdzieram zmiękczony przez kwasy naskórek rękawicą peelingującą lub tarką do stóp.
Brzmi dosyć brutalnie i dużo tego, ale bez obaw. Próbowałam użyć samego preparatu, ale efekty były takie jak przy zwykłym peelingu, natomiast gdy stosuję się do moich zasad - efekt jest świetny i mogę się pochwalić stopami, które uważam za idealne. Oczywiście nie są gładkie jak pupka niemowlaka, ale nie ma się co czarować, to są w końcu stopy i trzymamy je w butach a nie pod kloszem. ;)
no i ostatni, bardzo ważny punkt:
5. Nakładam sporą warstwę kremu do stóp.
Mam nadzieję, że stosuję go w odpowiedni sposób, instrukcja na opakowaniu niestety pozostawia wiele do życzenia. Ale skoro działa to chyba nie jest źle.
Moja ocena: 4/5
Pat&Rub Bogaty balsam do stóp HOME SPA
Od producenta: Seria HOME SPA to również domowe SPA dla stóp, zmęczonych całodziennym trudem.
W naturalnym Balsamie do Stóp HOME SPA użyliśmy wielu substancji o właściwościach naprawczych. Kombinacja olei i maseł roślinnych doskonale nawilża i zmiękcza naskórek. Witaminy A i E przyspieszają odnowę tkanek. Olejki manuka i herbaciany walczą z bakteriami i grzybami oraz leczą popękane pięty.
Bogaty balsam do stóp naprawia, zmiękcza i uelastycznia skórę stóp. Działa antybakteryjnie i antygrzybiczo. Balsam idealnie się wchłania. Ziołowy, świeży aromat jest mieszaniną olejków eterycznych i przyjemnie otula ciało i zmysły.
Moja opinia: Używam malutkiej próbki z Sephory; jest wydajny, pachnie świeżo i dobrze nawilża stopy. Niestety cena odstrasza i raczej pełnowymiarowego nie zakupię, ale świetnie współgra z moim powyższym planem działania. :)
Moja ocena: 4/5
Balsam do stóp intensywnie nawilżający bebeauty
Moja opinia: Balsam zakupiłam w biedronce, cena - pewnie ok 5 zł? Nie pamiętam, ale właśnie tak działa - jakby był za 5 zł. Albo 2zł. Wg mnie nie byłoby różnicy gdybym smarowała stopy po prostu zwykłym balsamem do ciała. Nie robi krzywdy ale jego nawilżanie i zmiękczanie stóp pozostawia wieeele do życzenia. A szkoda. Żeby był jakikolwiek efekt nawilżenia nakładam go dość sporo, jednak później na stopach zostaje warstwa parafiny, którą czuć i która zostaje ostatecznie zdemaskowana przy myciu stóp - wtedy można dokładnie wyczuć dłońmi jak zmywa się ta tafla, a z nią całe prowizoryczne nawilżenie.Moja ocena: 2/5
No a teraz zastanawiam się nad jakimś innym DOBRYM i najlepiej niedrogim produktem do nawilżania stóp, co polecacie?:)
No to rzeczywiście pech. ;d
OdpowiedzUsuńFajny się wydaje ten preparat BingoSpa.;)
tego złuszczającego jestem ciekawa, ale póki co, nie na moją kapsę ;p
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten produkt Bingo Spa :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego z tych trzech produktów :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńja dopiero planuję przetestować:)
UsuńHelloo nominowałam Cię do liebstera : ) więcej szczegółów u mnie na blogu! pozdrawiam : ) nazywamsiejustyna.blogspot.com
OdpowiedzUsuńkosmetyk bingo z kwasami jest bardzo interesujący.
OdpowiedzUsuńBingoSpa ma fantastyczne kosmetyki wg mnie oczywiście :)
OdpowiedzUsuńU mnie, w przypadku nawilżania stóp, najlepiej sprawdził się krem - maska z Tołpy :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie balsam BeBeauty jest ok ;)
OdpowiedzUsuńZostałaś przeze mnie oTAGowana . Zapraszam do zabawy ;)
OdpowiedzUsuńSzczegóły na stronie http://linkacosmetics.blogspot.com/2013/11/tag-liebester-blog-award.html
Preparat z kwasami wydaje się całkiem ciekawy, ale nie chciałoby mi się bawić :P
OdpowiedzUsuńJak są efekty to i bawić się chce :)
UsuńJa mam ochotę ostatnio na skarpety złuszczające, ale niestety to spory wydatek jest ;-/
OdpowiedzUsuńWidziałam na niektórych blogach dosyć tanie, trzeba dobrze poszukać!:) Też chętnie bym je wypróbowała, ale dopiero na lato :)
UsuńNawet nie wiedziałam,że z Bingo Spa mają taki wynalazek,chętnie go wypróbuję tylko 50 zł to dla mnie trochę dużo za to ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie u mnie http://daquerre.blogspot.com/2013/11/rozdanie-swiateczne-u-daquerre.html :) Pozdrawiam serdecznie :)
Kochana chyba nie doczytałaś, preparat kosztuje 18zł ;)
UsuńKurcze no właśnie pomyliło mi się,ale w takim razie za taką cenę to musze go zdobyć,tylko ,że u mnie kiepsko z dostępnością kosmetyków z BS ,ale dziękuję za zwrócenie uwagi! :*
UsuńMam ten produkt i użyłam go dopiero kilka razy więc nie mogę dużo o nim wypowiedzieć.
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresowałaś mnie tym złuszczaczem do stóp! Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje
OdpowiedzUsuńmoim stopom na szczęscie wystarczy tylko zwykły peeling do ciała i porcja nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzydałoby mi się takie cudo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam blogi z recenzjami :) Dodaję do obserwowanych i po cichu liczę na obserwację.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: stylowoizdrowo.blogspot.com
Czyli rewelacji nie było :/
OdpowiedzUsuń