Hej dziewczyny! Nadeszła pora na recenzję ostatnich dwóch mydełek otrzymanych przeze mnie już baardzo dawno temu od Mydlarni Powrót do Natury. Do tej pory wszystkie ich mydełka robiły na mnie pozytywne wrażenie, chcecie widzieć jak było z tymi dwoma? Zapraszam do dalszej części posta!:)
100% Naturalne Mydło Dla dzieci Delfinek
Cena: 3,14zł / 100g w drogerii internetowej maxdrogeria
Dostępność: Oba mydła można kupić na maxdrogeria.pl, a stacjonarnie na razie w drogeriach Jasmin głównie na południu Polski, niebawem mydła pojawią się w wybranych drogeriach Natura, drogeriach Marysieńka, dla osób z Rzeszowa i okolic - w drogerii Wispol w Rzeszowie.
Moja opinia: Dzieci nie mam, ale postanowiłam je wypróbować na sobie i swojej rodzinie i bardzo się z tego cieszę. Jego zapach jest jak dla mnie w porządku, podobny do zapachu szarego mydła, ale jednak przyjemniejszy. Jest to kolejne cudo Mydlarni Powrót do Natury, które przyjemnie się pieni i nie wysusza skóry. Nie powoduje żadnych podrażnień i swędzenia skóry nawet u wrażliwców (mam takich w domu). O dziwo delikatność tego mydełka idzie w parze z genialnymi właściwościami myjącymi. Mydełko domywało wszystkie moje pędzle do makijażu, czyściłam nim też gąbeczkę do nakładania podkładu i wszystko zmywało się w 100%. Kilka razy prałam nim też delikatne tkaniny i bieliznę i tutaj też mnie nie zawiodło.
Moja ocena: 5/5 Kolejny raz jestem na tak i myślę, że świetnie by się sprawdziło do mycia delikatnych ciałek dzieci.
Moja ocena: 5/5 Kolejny raz jestem na tak i myślę, że świetnie by się sprawdziło do mycia delikatnych ciałek dzieci.
100% Naturalne Mydło z Woskiem Pszczelim
Cena: 5,89zł / 100g w drogerii internetowej maxdrogeria
Moja opinia: Wiem, że wielu osobom zapach tego mydełka nie przypadł do gustu i muszę przyznać, że i mnie nie zachwycił, ale nie uważam żeby był nieprzyjemny. Tego mydełka używam głównie do mycia twarzy i sprawdza się w tej kwestii bardzo dobrze. Na początku używania czułam niedosyt, bo jego poprzednik w tej roli (Naturalne mydło z błotem z Morza Martwego) oczyszczał lepiej niż niejedna maska, więc podniósł poprzeczkę bardzo wysoko. Wtedy przeznaczyłam to mydełko do mycia ciała, a do buźki wyciągnęłam z szafki mydełko Siarkowej Mocy. I co się stało? Po paru dniach okropnie mnie zaczęło wysypywać i z podkulonym ogonem wróciłam do dzisiejszego bohatera. Po tamtym incydencie w pełni doceniam to mydełko, podoba mi się że nie przesusza mojej twarzy, nie szkodzi jej i dobrze zmywa z niej podkład (micelem zmywam tylko oczy).
Poza tym do mycia ciała i pędzli nadaje się tak samo dobrze jak "Delfinek".
Moja ocena: 5-/5 Bardzo dobre mydełko, ale ma ogromną konkurencję wśród swoich braci. :D
Oto przypomnienie poprzednich recenzji:
My delfinka bardzo polubiłyśmy :)
OdpowiedzUsuńMam te mydełka nie wszystkie , ale mam :) delfinek jest super testowałam na synku i sobie, a borowina to zdzierak nad zdzieraki :) bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu sięgnąć po mydło zamiast żelu pod prysznic :)
OdpowiedzUsuńŻele poszły w odstawkę kiedy poznałam te mydełka :D
UsuńMiałam te mydła i lubiłam je ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe mydełko, nie miałam go jeszcze :)
OdpowiedzUsuńTo są dwa mydełka, chyba nawet zdjęcia oglądałaś po łebkach, nie mówiąc o czytaniu...:(
Usuńlubię mydła w kostkach, szczególnie gdy są naturalne.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji wypróbować żadnego ;)
OdpowiedzUsuńte z borowinką i kawą bym wypróbowała !! ♥
OdpowiedzUsuńPszczele miałam i już zużyłam :)
OdpowiedzUsuńlubię mydełka w kostkach, z tych pewnie też byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTo pierwsze mydełko fantastycznie by się sprawdziło dla mojego maluszka :) ( obecnie jeszcze w brzuszku )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Uwielbiam te mydełka są świetne i delikatne ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam mydłą naturalne w kostkach, to z woskiem pszczelim musi być fajne ;)
OdpowiedzUsuńJa nie znoszę mydełek w kostkach :P
OdpowiedzUsuńTe mydelka bardzo mnie kuszą i cena przyzwoita :) Może kiedyś zloze zamówienie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie bym takie mydełko z woskiem pszczelim przetestowała :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych mydełek :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te mydełka :-)
OdpowiedzUsuńnie używam mydełek w kostce ;/
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te mydełka:D
OdpowiedzUsuńJa za miodowymi kosmetykami nie przepadam, ale może po inne tego typu mydełka bym sięgnęła.
OdpowiedzUsuńNie pachnie miodem i nie ma w sobie miodu, a wosk, więc może jednak:D
Usuńlubię takie mydełka:)
OdpowiedzUsuńCiekawe mydełko, ale tak ogólnie do mycia wybieram bardziej kolorowe i obłędnie pachnące. A jeśli chodzi o buźkę całkiem spoko :)
OdpowiedzUsuńMiałam te mydełka i polecam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam ani jednego, ale zamierzam wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji ich wypróbować, ale moją uwagę bardzo zwróciło mydło z błotem z Morza Martwego ;)
OdpowiedzUsuńRzadko używam mydełek w kostkach, ale muszę przyznać, że Delfinek jest kuszący, zwłaszcza chętnie bym wykorzystała do prania pędzli ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych mydełek, ale chętnie bym jakieś wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że pierwsze widzę :D
OdpowiedzUsuńale jak trafię to może się skuszę :)
U mnie te mydełka się nie sprawdziły :-(
OdpowiedzUsuńJesteś pierwszą osobą, której nie przypadły do gustu :D
UsuńPierwszy raz widzę te mydełka i zainteresowało mnie miodowe, chociaż mniej niż to z błotem ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju mydła <3 więc tych ci tez zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńLubiłam te mydełka ;)
OdpowiedzUsuńja testowałam mydełko z bursztynem i byłam zadowolona :D
OdpowiedzUsuńNa prawdę fajnie to mydełko wygląda. Ale chyba nie zbyt dostępne ;P
OdpowiedzUsuń