Włosowy tag zobaczyłam na www.wlosynaemigracji.blogspot.com, czyli moim ulubionym blogu prowadzonym przez włosomaniaczkę Ewę. Ewa nie nominowała nikogo konkretnego, więc zachęcam Was do odpowiedzi jeśli tylko macie ochotę.:)
Polecam jej bloga, a sama z chęcią przechodzę do odpowiedzi na pytania, bo tagów u mnie dawno nie było, a ten wydaje się być całkiem kuszący!
Dodatkowo w celu urozmaicenia dodałam tutaj zdjęcia z różnymi włosowymi szaleństwami na różnych etapach mojego życia - będzie zabawnie.
Jako dziecko miałam mega długie włosy, potem zaczęły się eksperymenty! - i era selfie...
Tragedia :D Ale chyba każdy ma jakieś zdjęcia których się wstydzi, co? haha:)
No dobra, to akurat peruka ;>
Nie mam dobrze sprecyzowanego celu - po prostu chcę zapuścić włosy, żeby na swój ślub mieć dużo możliwości w kwestii fryzur, a potem CIACH! Marzy mi się bob.:)
2. Co w codziennym obchodzeniu sie z Twoimi wlosami sprawia Ci najwiecej trudnosci?
Uniesienie włosów u nasady - koszmar! Moje włosy zawsze są ulizane i nieposłuszne.:(
3. Czy osiagnelas juz swoj maly (badz duzy), sukces wlosowy, a jesli tak, to jaki?
O tak, w końcu zeszłam z cieniowania! Jakiś czas temu pozbyłam się ok 15 cm włosów żeby je wszystkie wyrównać i to był strzał w 10-tkę!
4. Czy Twoi bliscy wspieraja Cie we wlosowej manii, czy wrecz przeciwnie ;)?
Raczej tak, chociaż tata podkrada mi szampony i odżywki, haha.;)
5. Dlugosc idealna to dla Ciebie...
Jestem niezdecydowana i podobają mi się zarówno krótkie fryzurki typu bob, jak i długie, zadbane włosy do pasa. Chciałabym każdego dnia mieć zupełnie inne włosy <3
6. Ulubiony domowy produkt (badz nie, jesli nie lubisz dodatkow kuchennych ;)), lub polprodukt sklepowy, ktory wykorzystujesz w pielegnacji wlosow.
Nie używam dodatków kuchennych do pielęgnacji włosów, bo po prostu jestem zbyt leniwa. Jeśli chodzi i półprodukty to chyba tylko oleje, najlepiej wspominam olej jojoba.
7. W jakim stanie sa Twoje koncowki?
W świetnym, serio.:)
8. Czy wciaz uzywasz “zakazanych” wlosowych rzeczy ;)?
Nie wydaje mi się.:D Moje szampony i odżywki raczej mają dobre składy, nie używam żadnych silikonowych produktów, zrezygnowałam z suszarki, a lokówka i prostownica wychodzą na światło dzienne tylko od święta.
9. Najlepszy kosmetyk w pielegnacji Twoich wlosow to...
Szampon i balsam Aleppo od Planeta Organica - moja kosmetyczna miłość wszech czasów. Ich recenzje pisałam, więc możecie zerknąć - szampon KLIK, balsam KLIK.
10. Czy Twoja skora glowy nie przysparza Ci problemow?
Na całe szczęście żadnych!
11. Czy wlosomania w jakims stopniu zmienila Twoje zycie (oczywiscie, poza tym finansowym ;))?
Oj tak. Oprócz tego, że zmieniła moje nawyki (np. zamiast ręcznika do osuszania włosów używam bawełnianej koszulki), co w oczach niektórych ludzi budzi zdziwienie, to jeszcze zauważyłam że coraz częściej zwracam uwagę na kondycję włosów innych osób.
KONIEC
Do Liebstera zostałam nominowana przez Meg z bloga www.petitabonita.blogspot.com. Dziękuję! Rzadko odpowiadam na takie nominacje, ale przy okazji pisania poprzedniego tagu, czemu nie?:) Poza tym jak zauważyłam, kilka pytań również dotyczy włosów więc nie wypłyniemy tak daleko poza temat.
1. Jak długo zapuszczasz już włosy?
Chyba ze 2 lata, ale jak wspominałam, jakiś czas temu sporo włosów obcięłam, więc zaczynam od nowa!:)
Chyba ze 2 lata, ale jak wspominałam, jakiś czas temu sporo włosów obcięłam, więc zaczynam od nowa!:)
2. Który olej do olejowania lubisz najbardziej?
Jojoba, ale szczerze mówiąc (pisząc) najbardziej lubię mieszać ze sobą różne olejki.
Jojoba, ale szczerze mówiąc (pisząc) najbardziej lubię mieszać ze sobą różne olejki.
3. Najlepsze wspomnienie z dzieciństwa?
Zawsze najlepiej wspominam wczasy nad morzem.
Zawsze najlepiej wspominam wczasy nad morzem.
4. Jaki przedmiot w szkole lubisz/ lubiłaś najbardziej?
Teraz mam wrażenie, że każdy przedmiot jest tym najgorszym, haha. Ale lubię to, co studiuję.:) Dawniej lubiłam historię i biologię.
Teraz mam wrażenie, że każdy przedmiot jest tym najgorszym, haha. Ale lubię to, co studiuję.:) Dawniej lubiłam historię i biologię.
5. Jaki kraj chciałabyś zwiedzić?
Łatwiej by było napisać jakiego nie chciałabym zwiedzić, haha! Marzę o podróży dookoła świata! Najrealniejszymi celami na dzień dzisiejszy są Anglia, Hiszpania, Meksyk.:)
Łatwiej by było napisać jakiego nie chciałabym zwiedzić, haha! Marzę o podróży dookoła świata! Najrealniejszymi celami na dzień dzisiejszy są Anglia, Hiszpania, Meksyk.:)
6. Ulubiona część garderoby?
Koszule i swetry.<3
Koszule i swetry.<3
7. Co lubisz w sobie najbardziej?
Trudne pytanie! Mooże to, że potrafię się cieszyć z małych rzeczy, jak lakier do paznokci, nowa książka lub dobre ciastko? Nie łatwo jest pisać o sobie.:)
Trudne pytanie! Mooże to, że potrafię się cieszyć z małych rzeczy, jak lakier do paznokci, nowa książka lub dobre ciastko? Nie łatwo jest pisać o sobie.:)
8. Jakie cechy charakteru miałby twój wymarzony partner?
Już go znalazłam - ma poczucie humoru, jest pracowity i bardzo o mnie dba.
Już go znalazłam - ma poczucie humoru, jest pracowity i bardzo o mnie dba.
9. Ulubiona księżniczka Disneya? :)
Nie mam, nie bardzo je pamiętam :(
Nie mam, nie bardzo je pamiętam :(
10. Jakie książki lubisz czytać?
Najczęściej sięgam po thrillery. Generalnie czytam wszystkie książki które mnie wciągną, np. uwielbiam wszystkie części Harry'ego Pottera, a obecnie wkręciłam się w "The Great Gatsby".
Najczęściej sięgam po thrillery. Generalnie czytam wszystkie książki które mnie wciągną, np. uwielbiam wszystkie części Harry'ego Pottera, a obecnie wkręciłam się w "The Great Gatsby".
11. Twój hit kosmetyczny?
Zawsze mam problem z tym pytaniem i chyba zawsze odpowiadam inaczej, haha! Po przeczytaniu pytania pierwszą myślą była pomadka nawilżająca Chanel, więc niech będzie ona. :) Pisałam na jej temat TUTAJ.
Zawsze mam problem z tym pytaniem i chyba zawsze odpowiadam inaczej, haha! Po przeczytaniu pytania pierwszą myślą była pomadka nawilżająca Chanel, więc niech będzie ona. :) Pisałam na jej temat TUTAJ.
To już koniec pytań! Sama nie nominuję nikogo, ale jeśli macie ochotę to zapraszam do odpowiedzi zarówno na blogach, jak i w komentarzu. Chętnie dowiem się o Was czegoś więcej!:)
Moje włosy też nie miały ze mną łatwo :) Na szczęście od jakiegoś czasu daję im odpocząć, a czasami nawet je troszkę rozpieszczam :)
OdpowiedzUsuńJa swoje też, hihi :)
UsuńKażdy ma za sobą etap eksperymentów. ale za to jest potem co wspominać :)
OdpowiedzUsuńu mnie były wariacje z grzywkami i rozjaśniacz którego do dzisiaj się pozbywam :/
OdpowiedzUsuńTeż miałam różne grzywki, ale za dużo z nimi roboty :D
UsuńJa też bardzo zwracam uwagę na stan włosów innych. Ostatnio rzuciło mi się w oczy i nie mogłam skupić się na wykładzie jak jedna z koleżanek dosłownie rwała sobie włosy. Brała po włosku i rozrywała. Aż mnie ciary przechodziły jak słyszałam ten trzask.
OdpowiedzUsuńMasakra! :O
UsuńWłosy na pierwszym foto są obłędne :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńPierwsza fota świetna. :) Cóż chyba dużo z nas miało swoje przeboje włosowe. :D
OdpowiedzUsuńMoje również często są ulizane:( robię co mogę by odstawały od skalpu.
OdpowiedzUsuńOj nie przesadzaj... nie takie złe te zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńZdjecia wymiataja Kochana, zwlaszcza Twoja mina na drugiej fotce - czym ta lalka sobie zawinila :D? Pierwsze zdjecie, wlosy mega piekne <3! Nie zartuj z tym bobem, masz cudne wlosieta, wiec szkoda by bylo je az tak skracac. Zazdroszcze zejscia z cieniowania - super, ze nie zalujesz decyzji o cieciu :) Mnie rowniez potrafia cieszyc male rzeczy, nieskromnie mysle, ze to bardzo pozytywny cecha ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci Kochana za odpowiedzi i tak mile slowa :***
Haha, chyba po prostu nie lubiłam jak mi ktoś robił zdjęcia :D ;*** Nad tym bobem jeszcze pomyślę, ale strasznie mnie kuszą eksperymenty, hihi :D
UsuńZdjęcia są super. W każdych wyglądałaś bardzo ładnie więc nie mów, że tragefia :)
OdpowiedzUsuńJa próbowałam być emo! Skejtem też... :D Nie pytaj :D Selfie również sobie robiłam, straszne xD
OdpowiedzUsuńJak widać i ja miałam coś z emo, a były też czasy, że próbowałam być madafaka :D haha <33
UsuńTo połowę ociachaj na boba a resztę zapuszczaj do pasa - słowa mojego mężczyzny jak narzekałam, że chcę mieć i długie i krótkie włosy :D w sumie jakiś sposób to jest :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej kupić perukę :D
UsuńNajlepiej kilka w różnych odcieniach :D
UsuńI wszystkich możliwych długościach. Jak szaleć to szaleć :D
Usuńfajne odpowiedzi, a focie ....świetne ! :D teraz masz śliczne włoski:)
OdpowiedzUsuńHaha bardzo fajny post, zdjęcie z dzieciństwa wymiata. :)
OdpowiedzUsuńJa też od kiedy świadomie dbam o włosy zwracam uwagę na ich kondycję u innych :)
Ja bym chciała jakieś zmiany u siebie, chciałby je obciąć ale mam stracha :D:D Twoje są śliczne nic nie zmieniaj tylko zapuszczaj :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia, zwłaszcza to z dzieciństwa świetne ;) Blog Ewy odkryłam nie tak dawno temu, ale od razu jak na niego trafilam to mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńWspaniała, ciepła osoba, więc i blog przyjemnie się czyta :D
UsuńŁadnie Ci było w takim jasnym blondzie - na środkowym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Wiele lat królował u mnie blond, ale farbowanie było zbyt uciążliwe. Teraz mam takie pasemka jak na pierwszym zdjęciu i jest mi z nimi najwygodniej, bo odrosty są mało widoczne :)
UsuńTeraz Twoje włoski wyglądają najcudowniej !! ;) Chociaż ta peruka też świetnie do Ciebie pasuje ;D he
OdpowiedzUsuńHaha ;* Dziękuję!
UsuńEra selfie, hihi :) Włosy włosami, ale i tak na każdym zdjęciu wyglądasz pięknie. Ja też najchętniej wybrałabym się w podróż dookoła świata. Z takich najbliższych sercu marzeń to Norwegia... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :* Norwegia mnie kusi, ale w celu zamieszkania i pracy tam, a nie odpoczynku, hihi :D
UsuńOch, to już marzenie! :)
UsuńPasował Ci rudy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D W rzeczywistości kolor był dużo ciemniejszy :D
UsuńŁadne masz teraz włosy i wcale nie przyklapnięte ;)) Ja się zastanawiam czy mają rosnąć czy znów je ciachnąć....
OdpowiedzUsuńOdwieczny dylemat :)
UsuńPewnie za kilka lat pożałuję, że nigdy nie odważyłam się na włosowe szaleństwa... a zawsze marzył mi się chłodny brąz. :)
OdpowiedzUsuńJa zapuszczam włoski już ok 4 lata i dalej będę w tym trwać bo chcę mieć bardzo długie włoski. :)
OdpowiedzUsuńMasz teraz bardzo ładne włosy :D
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam harrego Pottera :)
OdpowiedzUsuńhaha, pamiętam te zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńPiękne masz włoski <3 również mieszam najczęściej olejki :)
OdpowiedzUsuńHi, dear, great blog. Love them. I follow you, could you follow back. Kiss
OdpowiedzUsuńhttp://mylovelyfashionbih.blogspot.com/
To co mi się udało wyhaczyć z tego posta to era selfie... straszna sprawa :-P.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Gatsbiego ! Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńJa też, zwłaszcza film! <3 Dziękuję:*
Usuńżądnego ze zdjęć nie musisz się wstydzić, zawsze miałaś ładne włosy
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa ;*
UsuńJa na szczęście nie farbuje włosów, bo uwielbiam swój naturalny blond i nei mam za dużych problemów z moimi włosami. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Nieważne, co powiesz, mnie się wszystkie twoje zdjęcia podobały :D
OdpowiedzUsuńNieważne, co powiesz, mnie się wszystkie twoje zdjęcia podobały :D
OdpowiedzUsuń