Hej kochane!
Jak wiecie picie dużych ilości wody jest bardzo ważne dla Naszego zdrowia. Ja od ponad roku jestem w posiadaniu dzbanka filtrującego Bobble i jestem wielką fanką filtrowanej wody. Głównymi zaletami filtrowania są mim zdaniem: wygoda -nie muszę już taszczyć ze sklepu wielkich baniaków wody- i aspekt ekologiczny, gdyż zużywamy jeden wymienny filtr zamiast dziesiątek plastikowych butelek. Smak takiej wody też jest bez zarzutu.
Na spotkaniu blogerek dostałam dzbanek Dafi, a konkretnie model o nazwie Atri i nadszedł czas by coś o nim napisać. Postanowiłam, że skoro jestem w posiadaniu dwóch dzbanków, to po prostu napiszę ich recenzję porównawczą i może pomogę komuś w wyborze. Zapraszam!
Powyżej Dafi atri (po prawej) oraz Bobble, którego jest tylko jeden model (po lewej). Bobble mam już od ponad roku, ale wciąż się godnie prezentuje, a Dafi ze zdjęcia to jeszcze nieużywany przystojniak.;D
DAFI Atri 2,4l | BOBBLE 2l | |
CENA DZBANKA Z PIERWSZYM FILTREM I DOSTĘPNOŚĆ | Cena to ok. 30zł, a kupimy go on-line oraz stacjonarnie, min. w: Carrefour, E.Leclerc, Kaufland, Makro, MediaMarkt, mycenter, Piotr i Paweł, Rossmann, Saturn, Stokrotka. | Zapłacimy za niego ok. 100zł, ale ja rok temu okazyjnie zakupiłam go na morele.net za niecałe 40zł. Dostępny jest on-line oraz stacjonarnie w sklepach DUKA. |
CENA WKŁADU FILTRUJĄCEGO | Wkłady widziałam dostępne w wielopakach, wtedy cena jednego bywa niższa niż 10zł. Jeden wkład (classic) filtruje 100-150 litrów wody. | Jeden filtr to koszt niecałych 30zł i filtruje 100 litrów wody. Można też zakupić trzy-pak i wtedy zaoszczędzimy 10zł. |
WYGLĄD | Całkiem ładny. Jest wielki, bo bardzo dużo miejsca zajmuje w nim przestrzeń poświęcona wkładowi filtrującemu. Do wyboru mamy kilka kolorów (biały, granatowy, niebieski, żółty, zielony, czarny). | Świetnie wyprofilowany, dzięki temu wygląda na niewielki i trudno uwierzyć, że mieści się w nim tak dużo wody! Niestety dzbanek Bobble od nowości oblepiony jest naklejkami, które trudno zdjąć i przez to może stracić swój estetyczny wygląd. Również do wyboru mamy kilka kolorów (zielony, biały, czarny, błękitny, granatowy, malinowy, lawendowy, czerwony). |
Z CZEGO OCZYSZCZA WODĘ? | Usuwa z wody chlor, niektóre metale ciężkie oraz szkodliwe substancje, które mogą pojawić się w wodzie z kranu. Usuwa nadmiar związków odpowiedzialnych za powstanie kamienia kotłowego w sprzęcie AGD. | Wymienny filtr z węgla aktywnego filtruje wodę kranową, usuwając z niej zanieczyszczenia organiczne, metale ciężkie oraz zapach i smak chloru. Pozostawia niezmienioną ilość minerałów, dzięki czemu woda zachowuje swoje naturalne, dobre dla zdrowia pierwiastki oraz ma dobry smak. |
Oba dzbanki są wyposażone we wskaźniki, które mają za zadanie wskazać Nam, kiedy należy wymienić filtr. W przypadku Bobble jest to pierścień nakładany na filtr, a w Dafi wskaźnik wysuwa się za każdym razem gdy odsłaniamy wlew wody.
Podsumowanie: Jeśli chodzi o wygląd to u mnie wygrywa zdecydowanie Bobble, ale to chyba jego jedyna przewaga nad Dafi. Niestety cenowo Bobble wypada blado, więc sama skłaniam się ku Dafi, który prowadzi również pod względem dostępności.
Zabawną sprawą, jest to, że filtr Bobble oczyszcza 100 litrów wody, a producent deklaruje, że to wystarczy na dwa miesiące, przy czym Dafi filtruje 100-150 litrów przy czym sugeruje się wymianę wkładu raz w miesiącu. Nie wiem skąd taka rozbieżność.
Generalnie polecam oba dzbanki, ale sama zostaję z DAFI, bo nie lubię przepłacać!:)
Generalnie polecam oba dzbanki, ale sama zostaję z DAFI, bo nie lubię przepłacać!:)
A Wy pijecie dużo wody? Macie już swoje dzbanki filtrujące?
P.S. Zapraszam do udziału w rozdaniu z "smakowitymi" naturalnymi kosmetykami o zapachu brązowego cukru i kakaowych ciasteczek! KLIK!
Ja mam dzbanek no name i daje radę ;))) Kosztował chyba z 15 zł w Auchan ;)
OdpowiedzUsuńA wodę i inne ciecze piję litrami więc no..
A jak z filtrami do tego no name?
UsuńZ wyglądu ten drugi jest ladniejszy;D
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poprzedniczką i uważam, że picie wody jest jak najbardziej wskazane i zdrowe:)
OdpowiedzUsuńten drugi rzeczywiście ciekawie wygląda :D
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ten drugi to fakt :)) ja mam Dafi i jestem zadowolona :))
OdpowiedzUsuńJa chyba w końcu Dafi kupie:-)
OdpowiedzUsuńmam i używam codziennie :)
OdpowiedzUsuńNiezla rozbieznosc cenowa ;) Nie mam jeszcze takiego dzbanka, ale moze sie skusze :)
OdpowiedzUsuńDobrą opcją jest też butelka filtrująca od Bobble, mam taką. Super sprawa na wczasy all inclusive, gdzie zazwyczaj woda podawana turystom smakuje niczym ta basenowa!
UsuńPlanuje zakup Dafi niedługo. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Super porównanie :) Mam dwa dzbanki w domu różnych firm.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :) Jaki masz oprócz Dafi?
UsuńDzbanek z Dafi marzy mi się od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńA mnie zaciekawiło coś innego. Według tego co napisałaś, filtr Dafi usuwa z wody chlor, natomiast filtr Bobble usuwa jedynie jego zapach i smak. Ma Dafi od dłuższego czasu i jestem z niego nadal bardzo zadowolona. Bobble efektownie wygląda, jest fikuśniejszy niż Dafi, ale w dzbankach filtrujących chyba nie do końca o to chodzi?
OdpowiedzUsuńFaktycznie, tak jest napisane. Informacje pobrałam ze stron producentów, sama nie bardzo się znam na tych filtrach, ale wydaje mi się, że skoro mają podobne filtry (węglowe) to nie ma większej różnicy.
UsuńJeszcze nie posiadam, u mnie rządzi na razie woda "Mama i ja" - ktoś powie woda to woda... jednak nie zgodzę się. Jakiś aspekt smaku ma każda.
OdpowiedzUsuńnp. nie przepadam za żywcem.
pozdrawiam
To prawda. Ja nie przepadam za muszynianką:)
Usuńja piję codziennie minimun litra wody przegotowanej :D
OdpowiedzUsuńmarze o tym dzbanuszku Dafi :)
OdpowiedzUsuńJa mam Dafi :]
OdpowiedzUsuńAle fajnie wygląda, też takie chcę ^^!
OdpowiedzUsuń