Hej kochane! Dziś szybka recenzja jednego z znanych miceli, zapraszam!:)
Tołpa, Dermo Face Physio, Płyn micelarny do mycia twarzy i oczu
Od producenta: usuwa makijaż i zanieczyszczenia. Jest delikatny i ma fizjologiczne pH, dzięki czemu można go używać również do demakijażu oczu. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Pozostawia uczucie komfortu. Jest przeznaczony do stosowania bez użycia wody.
Tak: łagodne substancje myjące; naturalny kolor; roślinne składniki aktywne; fizjologiczne pH; konserwanty; opakowanie bezpieczne dla środowiska – poddawane recyklingowi.0%: alergenówsztucznych barwników; PEG-ów; SLS-u; donorów formaldehydu
Cena: około 27,99zł / 200ml ; 37,98zł / 400ml, warto polować na promocje, szczególnie w sklepie internetowym Tołpy.
Moja opinia: Kupiłam ten micel na jakiejś mega promocji na stronie Tołpy, był tak tani że kupiłam od razu trzy butelki. Czy ryzyko się opłaciło? Raczej tak.Świetnie radzi sobie z zmywaniem podkładu, makijaż oka również dobrze zmywa, ale tutaj już trzeba zużyć więcej produktu. Moim zdaniem poziom oczyszczania jest taki sam jak w przypadku Tołpa: botanic, białe kwiaty, czyli lepszy od Dermedic- Hydrain 3 Hialuro H2O, ale jednak gorszy od mojego ulubieńca L`Oreal, Ideal Soft.Od kiedy mam Naturalne mydło z błotem z Morza Martwego to właśnie tym mydełkiem myję twarz, a płynem micelarnym zmywam tylko oczy - tak mi bardziej odpowiada i jest oszczędniej. Płyn nie podrażnia oczu i nie powoduje uczucia szczypania. Lubię też przemywać nim buzię rano, nie czuję po nim żadnej lepkiej warstwy, za to skóra jest lekko nawilżona. Jedyne co mnie czasem drażni to zapach, pachnie identycznie jak jego (moim zdaniem) gorsza wersja - biedronkowy płyn micelarny Jest to lekko kwaśny zapach, który na skórze na szczęście pachnie przyjemniej. Pewnie większość z Was wie, że biedronkowy płyn jest prawie identyczny jak ten od Tołpy, ale ja po jego użyciu nie czułam nawilżenia i czasem podrażniał mi oczy.
Wadą jest opakowanie, które co prawda ma świetny dozownik, ale szybko uległo zniszczeniu... Wielka szkoda, bo połowa mojego 400ml micela posłużyła mi do wytarcia podłogi. Buteleczka jest plastikowa, spadła mi z półki, która jest ok 5cm nad ziemią, a potłukła się niczym szkło.
Moja ocena: 4+/5 Bardzo go lubię.
Moja ocena: 4+/5 Bardzo go lubię.
Oj wiele razy mi tak spadł kosmetyk i się po prostu rozbił chodź nie był szklany
OdpowiedzUsuńciekawy ,nie miałam go
Mi też i strasznie tego nie lubię :D
UsuńUwielbiam ten płyn... jest genialny!! świetnie zmywa makijaż....i nie uczula, wystarczy niewielka ilość i starcza na sporo czasu!:))))
OdpowiedzUsuńmiałam płyn dermedic. z delikatnym makijażem dobrze sobie raził i najważniejsze, że był delikatny dla oczu. tego z tołpy nie miałam ale dobrze, że 3 butle się u Ciebie nie zmarnują :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam płynów micelarnych marki Tołpa. Za to uwielbiam ich kremy do twarzy oraz toniki :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tego płynu, ale chyba warto wypróbowac :))
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ale produkty Tołpy bardzo mnie kuszą :). Szkoda, że butelka się potłukła :/.
OdpowiedzUsuńMam ten płyn:) Jak dla mnie jest całkiem ok, ale mam swoich dwóch ulubieńców w tym zakresie:)
OdpowiedzUsuńwow jaki wielki:D taki to by wystarczył na pół roku :D
OdpowiedzUsuńGdyby się nie stłukł :(
UsuńJa z biedronkowym się polubiłam a mówisz ze ten jest lepszy to jak gdzieś znajdę to może spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJeszcze się nie spotkałam z tym płynem, a bardzo mnie zaciekawił. ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://monika-jb.blogspot.com/
Lubię go! :D
OdpowiedzUsuńJa używam z Loreal-a, ale jak mi się skończy chętnie wypróbuję tego z Tołpa:)
OdpowiedzUsuńOstatnio skladałam zamówienie w tołpie;) szkoda, ze sie zmarnował:/
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś i dobrze wspominam:) dziwne, że się tak roztrzaskała ta buteleczka … :/
OdpowiedzUsuńojej, chyba bym się zastrzeliła gdybym wylała pół butelki micelu na podłogę:/ tym bardziej gdybym zrobiła to niechcący...
OdpowiedzUsuńAkurat miałam w domu gości, więc zachowałam spokój i tylko sklinałam w duchu.
UsuńJestem zadowolona z micela BeBeauty, więc na razie nie mam potrzeby zmienia go na inny.
OdpowiedzUsuńmi się jeszcze plastik nie tłucze ale często mi coś spada ! Isama się dziwie że się nie rozpada ;D
OdpowiedzUsuńA tołpa jest firmą która mnie mocno kusi Swoimi produktami ale póki co nie miałam jeszcze okazji do przetestowania niczego ;[
Mam, testuje i lubię.
OdpowiedzUsuńJak jest tak dobry, jak ten ze spotkania, to już go lubię :D
OdpowiedzUsuńno to jestem w szoku ze sie z takiej wysokosci potłukla ;o
OdpowiedzUsuńja akurat nie mam nic do micela z bebeauty ;) nic nie wysusza, ladnie zmywa makijaz, chociaz troche oporny jest dla mojego nowego tuszu, ale moze potrzymam wacik i bedzie git ;)
mi ten biedronkowy właśnie też podrażnia oczy :(
OdpowiedzUsuńwięc ten z Tołpy muszę kiedyś kupić :)
Biedronkowy jest tani i dobry :)
OdpowiedzUsuńja też wolę L'oreala póki co ;-)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem z niego zadowolona, co prawda nie podrażnia, ale ... słabo radzi sobie z makijażem ;/
OdpowiedzUsuńU mnie radzi sobie dobrze, ale mamy inne cery i pewnie używamy różnych kosmetyków, więc nie dziwi mnie to :)
UsuńNie miała tego płynu, ale miałam kilka kosmetyków z tej firmy i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńSpory ;) Szkoda tylko, ze sie stlukl ;/ Poza tym, podloga sie ladnie umyla ;D? Chetnie bym wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńKafelki aż lśniły :)
UsuńW życiu bym nie pomyślała, że plastikowa butelka się potłucze :) Na mojej podłodze ostatnio wyglądował lakier do paznokci :( A po micel chętnie bym sięgnęła, uwielbiam Tołpę.
OdpowiedzUsuńPoważnie się ta butelka zniszczyła z takiej wysokości? O kurczęęę.
OdpowiedzUsuńKto by pomyślał. Ale mi też kiedyś wieczko od kremu pękło w podróży choć torba leżała spokojnie i nic jej nie było :]
Sama się zdziwiłam! :D
UsuńNie używałam, ale lubię Tołpę :)
OdpowiedzUsuńChyba wolę tańszy - biedronkowy :)
OdpowiedzUsuńJeśli biedronkowy Ci odpowiada, to faktycznie nie ma po co zmieniać. :)
UsuńMiałam ten płyn lecz tak mnie szczypał w oczy że ledwo go zmordowałam
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pierwszy raz spotykam się z taką opinią, ale każdy jest inny, więc nie dziwi mnie to :)
UsuńNigdy nie miałam Tołpy, chyba najwyższy czas to zmienić :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Dziwnie to zabrzmi, ale jeszcze nie miałam nic z Tołpy
OdpowiedzUsuńNiedawno zaczęłam go używać i powiem szczerze, że jest dużą konkurencją dla Ideal Soft ;)
OdpowiedzUsuńteż go mam i też uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńjest taki jeden rozdaj plastiku, którego unikam. z boku na buteleczce powinnac miec skrót, najczesciej jakies PE, PET lub cos w tym stylu ;p zapamietaj i unikaj tych opakowan. Fajny produkt jednak dla mnie troche za drogi:(
OdpowiedzUsuńDzięki za radę!
UsuńCiekawy produkt choć raczej sięgam po tańsze micelare ale może kiedyś:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś jak wykończę zapasy się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo przyjemnie, chętnie kiedyś przetestuję.
OdpowiedzUsuńUżywałam płynu Dermedic, o którym wspomniałaś w poście. A tego od Tołpy nie znam. Szkoda, że tyle się go zmarnowało :(
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy żadnego produktu tej firmy, ale skoro tak zachwalasz to może się wkrótce na niego skuszę :) Szkoda tylko, że to opakowanie jest takie delikatne.
OdpowiedzUsuńCiekawe czy to ten, który ma skład jak ten z biedronki ;)
OdpowiedzUsuńTakie krążą pogłoski, ale to nie prawda, Składy są podobne, ale jednak są różnice.
UsuńSzkoda Tołpy na podłogę :)
OdpowiedzUsuńA ja zabieram się do jego kupna jak pies do jeża. Jedno odradzają, inni polecają... :)
Tak to niestety jest z wszystkim, sama musisz się przekonać na sobie :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, biedronkowa wersja mnie nie powala, skoro ta lepsza to pewnie ją wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńMiałam i uwielbiałam :-)
OdpowiedzUsuńMam z ten micel w wersji do cery tłustej i mieszanej (czyli w sumie już nie ten ;)) i jestem średnio zadowolona. Niby jest ok, ale zupełnie nie wart regularnej ceny. Również uważam, ze ten z Loreal lepiej sobie radzi i nie lubię tego typu kosmetyków z zapachem.
OdpowiedzUsuńja nie przepadam za micelami, wg mnie nie radzą sobie z demakijażem oczu
OdpowiedzUsuńTeż słyszałam, że jest podobny do tego z biedronki. Tym bardziej jestem go ciekawa. Ten z biedronki podrażnił moje oczy, mam nadzieję, że z tołpy jest lepszy :)
OdpowiedzUsuńJa od jakiegoś czasu mam ten z biedro. Czytałam o nim tyle dobrych opinii i postanowiłam na sobie wypróbować.
OdpowiedzUsuńTrafiłam na promocje ze niecałe 5 zł kosztował ten duże tam chyba jest 400ml to kupiłam 3. Właśnie kończe 3 butelkę. ;)
Starcza na dość długo co dla mnie jest +.
A o tym nie słyszałam ;)
A da sie go w jakimś sklepie kupić? Bo wolałabym kupić go, a nie zamawiać przez neta.
Super pharm, hebe, w rossmannie chyba tez :)
UsuńA ja ciągle jeszcze z Tołpy nie miałam chyba nic. Szkoda, że się potłukło aż tyle:/
OdpowiedzUsuńJa kupiłam dopiero swój pierwszy micel z Lirene, bo wcześniej nie miałam do nich przekonania i jeśli się sprawdzi, chyba ten kupię jako kolejny, zwłaszcza, że korzystne jest opakowanie 400 ml.
OdpowiedzUsuńU mnie ten z Lirene okazał się bublem :(
Usuńod razu trzy opakowania? ładnie byś się wkopała jakby się okazał bublem ;D
OdpowiedzUsuńNie brałam takiej możliwości pod uwagę :D
Usuńsłyszałam o nim dobre opinie :) cieszę się że się w miare sprawdził i u Ciebie :) przynajmniej masz go w zapasie :) p.s daj znać jak wyszły placuszki :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka innych płynów Tołpy (w tym botanic białe kwiaty), ale tego nie znam :) choć z opisu wygląda, że działanie ma podobne do swoich braci ;)
OdpowiedzUsuńteż go mam, naprawdę dobrze się sprawuje:)
OdpowiedzUsuńNie znam, dopiero odkrywam micele :D
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ja albo ktoś z moich znajomych to miał. W każdym razie słyszałam o nim same dobre rzeczy :)
OdpowiedzUsuń