Hej Kochane! Co powiecie na posta o zakręconych całusach? Nie żartuję, dziś będzie co nieco o balsamie do ust od Balea o kuszącej nazwie Swirled Kisses! Zapraszam ;)
Moja opinia: Lubicie połączenie truskawki z bananem? Ja uwielbiam. Ten balsam do ust oddaje go bardzo wiernie i... smakowicie! I tym podbił moje serce.
Poza tym bardzo podoba mi się jego opakowanie i oczywiście zakręcony wzorek sztyftu. Sama forma - sztyft - jest dla mnie bardzo wygodna, wolę taki produkt od wszelkich słoiczkowych nawilżaczy.
A właśnie, jak z nawilżaniem? Muszę przyznać, że produkt całkiem nieźle pielęgnuje usta. Po nałożeniu nie trzeba długo czekać, aż przyniesie im ulgę i delikatnie je zmiękczy. Niestety raczej szybko się zjada jeśli dużo mówię, lub jem/piję, ale w końcu to nie pomadka i tego typu produkty mają to do siebie, że do najtrwalszych nie należą. Na noc też za bardzo się nie nadaje, jest zbyt lekki i rano budzę się mając wrażenie, że w ogóle niczego nie stosowałam. To taki typowy dzienny, pachnący przyjemniaczek do torebki.
Warto wspomnieć, że pozostawia na ustach odrobinę koloru, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu - biała część świderka (na zdjęciu po lewej od czerwonej, mało widoczna) sprawia, że usta są odrobinę jaśniejsze, a czerwona nadaje koloru. Razem tworzą fajny efekt delikatnej, czerwonej poświaty. Balsam daje błyszczące wykończenie, ale bez drobinek. Jest tłustawy, ale nie lepki, przyjemnie się nosi.
Moja ocena: 5-/5 Jest świetny do używania w biegu, dobrze mieć go pod ręką.
Też ją mam;)
OdpowiedzUsuńI jak?:D
UsuńMusi ślicznie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentuje w dodatku jest połączeniem moich ulubionych owoców:)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie :)) Kochana masz literówkę w tytule ;)
OdpowiedzUsuńHahahahaha i to jaką ♡ dziękuję, Kochana!
Usuńwygląda super!! Chętnie bym ją przetestowała!
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, choć trochę szkoda, że szybko schodzi z ust :)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie, pewnie i mnie by pokusiło ;))
OdpowiedzUsuńSłodki bajerek ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale chyba sprobuje ;p
OdpowiedzUsuńzakręcona :D
OdpowiedzUsuńPrezentuje się przeuroczo. Wygląda trochę jak lody, kiedyś algida miała bardzo podobne:)
OdpowiedzUsuńNadal mają, pycha :D
UsuńŚmieszny sam wygląd, kojarzy mi się z latem i lodami:)
OdpowiedzUsuńAż nabrałam ochoty na coś słodkiego :)
UsuńJa mam jabłko i cynamon i również jestem zadowolona. :D
OdpowiedzUsuńMm na pewno też jest cudowny :)
UsuńSmakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńale fajna :) aaa jaki zapach :D:D
OdpowiedzUsuńAle zakręcony ;D fajnie się prezentuje ;) ja też zdecydowanie wolę sztyfty na dzień ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje:) I pewnie jeszcze lepiej pachnie
OdpowiedzUsuńo kurde, ale mnie kusisz na nią!
OdpowiedzUsuńfajnie się prezentuje ten świderek :D
OdpowiedzUsuńNie mam, ale napwno kupię:)! Wygląda jak lody! I ten zapach/smak..;) Zapraszam do wspólnej obserwacji:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie porównanie do lodów trafne :D
Usuńna pewno ładnie pachnie:!
OdpowiedzUsuńLubię takie połączenia, ale obecnie stosuję wazelinę czekoladową. ;]
OdpowiedzUsuńMialam, lubilam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo nawilża... Ja balsamów tylko na noc używam, więc ten nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
lovely post! have a nice week :)
OdpowiedzUsuńkisses!
http://www.itsmetijana.blogspot.com/
Nie miałam nigdy tego balsamu ale wygląda słodko:)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda, może kiedyś go wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że efekt nie jest bardziej trwały. Wolę produkty, które faktycznie nawilżają i nawet jak znikną z ust pozostawiają je gładkimi i miękkimi.
OdpowiedzUsuńPs. Chętnie przygarnę ten micelek z Corine :)
W takim razie czeka już na Ciebie :)
UsuńUwielbiam takie slodkosci na ustach :)
OdpowiedzUsuńWygląda uroczo ;)
OdpowiedzUsuńKurczę, nowa pozycja na liście zakupowej w DM :D:D
OdpowiedzUsuńDobry smak i zapach w pomadce to ja lubię ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty do ust. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenia banana i truskawki, a tu jeszcze taki fajny świderek. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
zachęcająca wygląda balsam :) :)
OdpowiedzUsuń