Od producenta: Kosmetyczne sole kąpielowe FLORIS tworzą wyjątkowo zróżnicowaną kolekcję, nowoczesną pod względem barw i kompozycji zapachowych a jednocześnie wytwarzaną w oparciu o tradycyjne, naturalne metody.
Sekretem niezwykłych właściwości soli FLORIS jest zastosowanie jako głównego składnika bocheńskiej soli jodowo-bromowej. Uwalniający się w trakcie kąpieli wolny jod wywołuje wrażenie przebywania w morskiej wodzie i oddychania jodowanym morskim powietrzem.
Obecność jonów wapniowo-magnezowo- bromkowo–jodkowych powoduje aktywną regenerację naskórka a zastosowanie najwyższej jakości kolagenu doskonale wpływa na poprawę jędrności skóry.
Cena: 9,90zł/1,2kg na kosmetycznaglinka.pl, taniej w zestawach.
Moja opinia: Sól Floris oprócz ślicznego koloru i zapachu zbliżonego do zapachu męskich perfum zapewnia nam pianę w kąpieli, co było dla mnie zdziwieniem. Szybko się rozpuszcza, więc nie ma szans na siedzenie na kamyczkach, jak to niektórzy lubią. Dobrze zmiękcza wodę i sprawia, że skóra po kąpieli nie wymaga już balsamu. Ma dość intensywny zapach, który roznosi się po całej łazience i jeszcze na jakiś czas pozostaje na ciele. Jest wydajna, mi do wypełnionej w 1/3 wanny wystarczy garść soli, ale to zależy od osobistych preferencji. Ja nie lubię być oblepiona środkami kąpielowymi, bo wtedy czuję potrzebę spłukania z siebie tego wszystkiego.
Dostępnych jest wiele wersji zapachowych, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Mnie akurat ten zapach nie zachwycił, ale w zanadrzu czeka już wersja malinowa. Sól można nabyć w woreczkach, lub w słoiczkach - te drugie bardziej nadają się na prezent. Ja osobiście wolę kupować sól w woreczkach, bo jest tańsza, a później przesypuję ją w domu do wielkiego słoja po landrynkach.:)
Moja ocena: 4/5 Jestem zadowolona, ale to jeszcze nie ideał. :-)
Powiem Ci, że z Twojego opisu wynika, że dla mnie byłby to ideał:D
OdpowiedzUsuńNo proszę :D
UsuńSól i piana? :D
OdpowiedzUsuńWidocznie jeszcze trochę chemii tam jest, ale nigdzie nie mogę znaleźć składu :D
UsuńFajna jest, tylko u mnie wanny brak:(
OdpowiedzUsuńPrzeszkoda nie do pokonania :<
UsuńNie lubię zapachu lawendy, więc to ją dyskwalifikuje w moim przypadku.
OdpowiedzUsuńWersji zapachowych jest bardzo dużo :)
Usuńzawsze biorę prysznic, to może kupienie soli do kąpieli zapoczątkuje relaksujące kąpiele w wannie ;)
OdpowiedzUsuńJa też stawiam na prysznic, ale od czasu do czasu kąpiel w wannie musi być :D Dla relaksu!:)
Usuńwygląda kusząco ! gdybym miałam wannę brałabym :)
OdpowiedzUsuńjak lawenda to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie prezentuje się ta sól :)
OdpowiedzUsuńoooo... do Bochni mam rzut beretem, ulicę Floris znam doskonale ale pierwszy raz widzę, żeby takie coś w Bochni produkowali :O zaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńPo komentarzu Justyny C już wiemy, że możesz poszukać jej w supermarkecie :D
UsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju dodatki do kąpieli :D
OdpowiedzUsuńJa również!:)
UsuńNiestety nie mam wanny :(
OdpowiedzUsuńMusi ślicznie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńlubię takie sole, a zapach lawendowy mógłby mi przypaść do gustu
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście śliczny:) uwielbiam męskie zapachy, wiec myślę, że ta sól przypadla by mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie przepadam za zapachem lawendy :(
OdpowiedzUsuńKiedys nad morzem nakupowalam cały zestaw roznozapachowych soli do kąpieli, aż mi zostały do dziś. Ale używam ich tylko na specjalne okazje ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o soli, która się pieni :-)
OdpowiedzUsuńO proszę, sól z mojego miasta.. tu jest dostępna w zwykłym supermarkecie :) Zapach lawendy bardzo lubię, kolor też mi się podoba i z tego co piszesz, myślę, ze mi by się podobała :)
OdpowiedzUsuńO wydaje się fajna ;)
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedgeblog.blogspot.com/
Ja akurat za lawendą nie przepadam, ale na inną wersję mogłabym się skusić :)
OdpowiedzUsuńlubię zapach lawendy choć są inne , które lubię bardziej. dobrze, że można wybrać tą sól w różnych wariantach
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję ;) Lubię lawendę, chociaż ostatnio trochę mi się "przejadła" :)
OdpowiedzUsuńSzczerze z wanny korzystam może raz na 2miesiące zdecydowanie preferuje prysznic. Jeśli jednak decyduję się na kąpiel to używam tylko płynów do kąpieli
OdpowiedzUsuńJa też rzadko korzystam z wanny, ale jak już sobie przygotuję kąpiel to taką wypasioną :D
UsuńI znowu będę marzyć o wannie...
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ;) Ale obawiam się, że zapach mógłby być za mocny.
OdpowiedzUsuńwydaje sie fajna :)
OdpowiedzUsuńJest wersja malinowa?! Oboze kochalabym i jeszcze dlatego ze pianę robi!!
OdpowiedzUsuńHihi :D Malinowej jeszcze nie testowałam, ale jak wącham w opakowaniu to zakochać się można :)
Usuńciekawa ta sól :))
OdpowiedzUsuńSól nawet w tym woreczku wygląda fajnie, ładnie i kolorowe, ale pewnie też bym przesypywała do słoiczka potem, bo wiadomo wygodniej :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, a taki słoiczek to ozdoba sama w sobie :)
Usuńciekawie wygląda:)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo mi się podoba, ale męskie zapachy w kąpieli mi nie odpowiadają ;)
OdpowiedzUsuńJa też wolę inne, ale przekonałam się o tym dopiero teraz, haha :)
UsuńWygląda obłędnie i ten kolor ;)
OdpowiedzUsuńMa piękny kolor, a do tego lubię zapach lawendy :) W takich chwilach żałuję, że nie mam wanny ;)
OdpowiedzUsuńmmm... uwielbiam zapach lawendy :)
OdpowiedzUsuńmarzy mi się już długa kąpiel :)
OdpowiedzUsuńMmm fajna sól :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie i tak ten produkt jest zachęcający :)!
OdpowiedzUsuńPS. Nigdy nie używałam żadnej soli!