Hej piękne! Dziś recenzja prezentu od mojej kochanej kuzynki z Niemiec - pozdrawiam i dziękuję!:) Sama nie mam dostępu do kosmetyków Balea, a przez internet zamawiać nie chcę, więc ucieszyłam się mogąc przetestować coś z tej firmy.:) Przy okazji moja kuzynka bardzo się zdziwiła, że wśród polskich blogerek panuje taki szał na kosmetyki tej firmy, ona sama nie wiązała wielu nadziei z tak tanimi produktami, ale ostatnio zdradziła mi, że z ciekawości skusiła się na kilka ich truskawkowych kosmetyków i jest zadowolona.
Balea antybakteryjny żel do rąk - mycie bez użycia wody
To pierwszy produkt tego typu, który trafił w moje ręce i przyznam, że jest bardzo dobry! Często po kilku godzinach poza domem chcę coś zjeść, a nie mam możliwości umycia rąk, wtedy z pomocą przychodzi mi właśnie ten żel. Jego zapach w buteleczce jest alkoholowy, ale nie do przesady. Myślałam, że będzie gorzej. Po roztarciu żelu na dłoniach alkoholu nie czuć już wcale, czuć za to cytrusy i coś jakby męskie perfumy. Zapach jest subtelny i nie zostaje z nami na długo. Produkt jest wydajny, wystarczy jedna większa kropla na obie dłonie (co najmniej 1ml). Po 30 sekundach nasze dłonie są odświeżone i podobno 99% bakterii pozostaje zabitych, jest to jedna z tych rzeczy, których sprawdzić nie mogę, więc wierzę na słowo. :D Nie pozostawia żadnej lepkiej warstwy i nie wysusza dłoni, więc szybko można zapomnieć, że się go używało - dla mnie super! Buteleczka jest mała, lekka i co najważniejsze nie otwiera się w torebce. Moja kuzynka kupiła go za 50 euro centów, więc nie jest to droga przyjemność.
Moja ocena: 5/5 Nie zauważyłam żadnych wad.
Czy Wy możecie mi polecić jakieś dostępne w Polsce żele antybakteryjne? A może któraś z Was miała ten i chciałaby się podzielić wrażeniami? Piszcie!
Na naszym polskim rynku jest jeszcze niewiele fajnych żeli antybakteryjnych, które są łatwo dostępne albo ja o nich nie wiem, ja używam z loccitane. ładnie pachnie i nie wysusza a daje poczucie czystości.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za nim :)
UsuńOstatnio kupiłam żel antybakteryjny w daily, ale jest strasznie beznadziejny. Zostawia uczucie lepkości na dłoniach i strasznie je wysusza... :/
OdpowiedzUsuńnie lubie takich żeli ,chodz ze skarbu matki jest fajny
OdpowiedzUsuńUwielbiam je ! Na podróż nadają się super :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam takiego żelu ale nie ukrywam, że chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńwydaje sie fajny
OdpowiedzUsuńPolecam aloesowy Carex, dobry choć dość drogi.
OdpowiedzUsuńDzięki !:)
UsuńMoi ulubieńce...;) żele antybakteryjne...;) dobry jest tez żel z Oriflame są zapachowe...;)
OdpowiedzUsuńNawet nie zwróciłam uwagi, że Oriflame ma takie żele:)
Usuńuwielbiam żele antybakteryjne! niezywkle przydatne poza domem i w podróży ;) jestem wierna Carexowie, bo zbyt wielkiego wyboru nie ma ;)
OdpowiedzUsuńhttp://the-fit-princess.blogspot.com/
Lubię takie żele. Są idealne w podróży :).
OdpowiedzUsuńJa stosuję żele firmy Carex, ale kupuję je tylko w promocji ;) Ich plusem jest też to, że mają pompkę :)
OdpowiedzUsuńLubię i żele i chusteczki antybakteryjne :o) szczególnie, że dużą część dnia jestem poza domem :o)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy http://konsumentka-anula.blogspot.com/2014/05/bransoletkowe-candy.html
nie lubie tego typu bajerow bo rece po tym dziwnie sie kleja
OdpowiedzUsuńMi się po tym żelu nie kleją :)
UsuńLubię tego typu żele,zawsze miło odświeżyć ręce :) chociaż mocno wysuszają skórę na dłoniach,ale coś za coś :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa razie nie odczułam wysuszenia, ale nie stosuję go codziennie i nie więcej niż raz dziennie :) Tylko kryzysowych sytuacjach, hihi. Również pozdrawiam!
UsuńNiestety, alen ie mam dostepu od tej firmy:)
OdpowiedzUsuńw ostatnim czasie żele tego typu to must have w mojej torebce ;)
OdpowiedzUsuńLubię te żele. Używałam Carex i też się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie mialam, ale chetnie zakupie dla Siostry- ma bzika na punkcie czystosci rak poza domem ;)
OdpowiedzUsuńFakt Kochana, Kuzynka sie zdziwila, bo tutaj te kosmetyki nie robia takiego szalu ;) Ot, zwykla drogeria ;) Udanego tygodnia zycze :***
Właśnie to mi kuzynka powiedziała, hihi :D Dziękuję i wzajemnie Kochana ;**
UsuńTakie żele są bardzo przydatne ;]
OdpowiedzUsuńStosuję żele Carex :) na promocji są po 5 zł więc jest to dobra cena, do tego są dość wydajne :)
OdpowiedzUsuńo nie wiedziałam, że Balea ma żele do rąk takie :D
OdpowiedzUsuńTego nie miałam, ale chętnie spróbuję, do tej pory używałam z aloesem Carex:)
OdpowiedzUsuńJa też używam Carex ale ten bym chętnie spróbowała :)
OdpowiedzUsuńW podróży taki żel jest niezwykle przydatny ;) Korzystam niestety rzadko z tego typu produktów.
OdpowiedzUsuńtego akurat nie używałam, jakieś wcześniej kupowałam, ale nie przywiązywałam większej uwagi, do akurat wziętej marki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele antybakteryjne, często lądują w mojej torebce :) Ostatnio bardzo polubiłam się z tymi z Bath&Body Works :)
OdpowiedzUsuńZawsze noszę w torebce żel antybakteryjny. Ostatnio mam z firmy Yves Rocher. W Polsce jest niewielki wybór wśród tej grupy produktów, a ceny są wysokie, bo zwykle oscylują w granicach 10 zł. Ten z Balea jest kuszący, bo nie wysusza i cena w DM zachęcająca ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie próbowałam. jakoś nie przekonują mnie takie wynalazki :)
OdpowiedzUsuńdooominica klik
Nie namawiam :)
Usuńmoim zdaniem takie żele są dużo lepsze od chusteczek nawilżających, które kiedyś kupowałam, zanim poznałam właśnie takie żele.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nie lubię produkować dużo śmieci, a te chusteczki właśnie do tego się przyczyniają. No i żele są bardziej wydajne :)
UsuńSzukam własnie czegoś podobnego, bo podczas ćwiczeń terenowych często potrzebuję oczyścić ręce, a nawet nie mam czym ( jedynie mokre chusteczki ) :(
OdpowiedzUsuńDorwałaś Baleę i nic nie mówiłaś?
OdpowiedzUsuńTylko ten żel:)
UsuńTeż używam takiego żelu obecnie mam jakiś angielski wynalazek, ale pierwszy żel antybakteryjny jaki używałam to był z Oriflame. Też ma taki męskawy zapach tak samo jak ten co ma teraz tylko ten angielski bardziej cytrusowy :D Małe to takie, ale bardzo przydatne szczególnie przy korzystaniu z toalet publicznych ...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardzo przydatne :D
UsuńWarto mieć zawsze taki produkt w torebce
OdpowiedzUsuńFirm nie jestem w stanie Ci podać, bo kupuję co mi się trafi, ale dbam o to, aby taki żel mieć zawsze w torebce.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie miałam czegoś takiego, ale jak spotkam coś w drogerii i nie zapomnę to kupię ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi produktami. Miałam kiedyś próbkę żelu Carex i jakoś nie spodobało mi się używanie go :) Preferuję nawilżane chusteczki.
OdpowiedzUsuńJa z kolei nie przepadam za tymi chusteczkami bo są mało wydajne :)
UsuńWłaśnie rozglądałam się niedawno za jakimś antybakteryjnym zelem ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Ja obecnie używam żelu z firmy Labo i jestem zachwycona;)
OdpowiedzUsuńOo, a gdzie go dostanę?
UsuńJa uwielbiam żele antybakteryjne z Bath & Body Works. Szkoda tylko, że są one tylko dostępne w sklepach w Warszawie :( Dlatego jak tam byłam w zeszłym roku to kupiłam sobie 3 na zapas ^^
OdpowiedzUsuńKuszą mnie strasznie, szkoda że nie mam dostępu :((
UsuńRozglądam się za jakimś takim żelem antybakteryjnym.
OdpowiedzUsuńlubię takie żele, ale tego z balea jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńlubię takie rozwiązania jesli nie mam dostepuy do wody a w mojej rpacy to konieczność :) .
OdpowiedzUsuńObserwuję
na początku poczytałam '50 euro' haha :D. bardzo przydatna rzecz, szkoda, że balea ciężko dostępna :(
OdpowiedzUsuńHaha :D No szkoda :(
UsuńMam taki żel, ale innej firmy w swojej torebce ;) Czasem jest naprawdę bardzo przydatny ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie u nas w Polsce coś słabo z tymi żelami antybakteryjnymi, rozglądam się po drogeriach i nic... Albom ślepa :D
OdpowiedzUsuńJa widzialam spory wybor w Naturze, ale mialam juz ten wiec tylko zerknelam :D
UsuńCarex, Anida (dostępny na bank w aptekach i taniutki), OsmozaCare (żel, pianka strzelająca) dostępne w aptekach i Hebe.
OdpowiedzUsuńOoo dzięki! To strzelające brzmi ciekawie :D
UsuńŚwietny produkt :))
OdpowiedzUsuńPrzy okazji chciałabym Cię zaprosić na mojego bloga : naturalnieee-malinowaa.blogspot.com
Opisuje na nim swoje życie codzienne, pasje oraz poruszam sprawy, które mnie interesują, bądź dotyczą wielu z nas.
Mam nadzieję, że przypadnie Ci do gustu i zostaniesz stałą czytelniczką. Pozdrawiam i jeszcze raz zapraszam.
Natalia xx
O! Takie coś z chęcią bym kupiła :)
OdpowiedzUsuń